Niemiecki indeks giełdowy DAX rozpoczął dzień od spadków i nie zdołał wyjść na plus, ostatecznie zamknął się on 0,5% pod kreską. Nieco lepiej poradził sobie francuski CAC40, który wymazał poranne straty i zakończył dzień nieznacznie powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia sesji. Z kolei na londyńskim FTSE100 mogliśmy obserwować wzrosty, co można tłumaczyć dzisiejszą wiadomością o dopuszczeniu szczepionki na koronawirusa od Pfizera przez Wielką Brytanię. Jest to pierwszy kraj na świecie, który zdecydował się na zatwierdzenie szczepionki. Przed końcem roku do Wielkiej Brytanii ma tracić 10 mln dawek, z kolei cała umowa opiewa na 40 mln.
Polski indeks dwudziestu największych spółek wyróżniał się dziś pozytywnie na tle zagranicznych odpowiedników. WIG20 zyskał w środę aż 2,4% i zamknął się na sesyjnych maksimach tuż pod okrągłym poziomem 1900 pkt. Patrząc na sytuację techniczną, doszło do wybicia kluczowego oporu przy 1855 pkt, który od dłuższego czasu powstrzymywał większą zwyżkę. Jeżeli nic nie popsuje obecnego sentymentu, w średnim terminie niewykluczony jest nawet ruch w kierunku 2040 pkt. Wśród blue chipów, aż 18 spółek zakończyło dzisiejszą sesję na plusie. Największe wzrosty oberwaliśmy na KGHM, gdzie wyniosły one 4,87%, z kolei na drugim miejscu znalazł się CD Projekt z wynikiem +4,68%. W środę traciły PGE i PKN Orlen.
Indeksy w USA utrzymują się w rejonach historycznych maksimów. Pomimo, że dzisiejsza sesja rozpoczęła się od nieznacznych spadków, tak po godzinie 18 główne indeksy giełdowe w Stanach Zjednoczonych znajdują się w rejonach poziomu odniesienia. Dow Jones traci 0,05%, Nasdaq zniżkuje 0,1%, a S&P500 notowany jest 0,03% wyżej. Większa zmienność na amerykańskich indeksach z pewnością pojawi się pod koniec tygodnia, kiedy poznamy dane z rynku pracy.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB