Dzisiejsza sesja w Europie zakończyła się mieszanie, początkowo przeważali sprzedający, jednak w drugiej połowie dnia "pałeczkę" przejęli kupujący. Niemiecki indeks giełdowy zamknął się dziś na symbolicznym plusie wynoszącym niecałe 0,1%, z kolei londyński FTSE100 zyskał 0,05%. Pod kreską znalazł się z kolei francuski CAC40, który przecenił się 0,23%. Większą przecenę widać był w Hiszpanii, gdzie IBEX35 stracił 0,6%. W czwartek i piątek będzie miał miejsce szczyt UE, co może mieć wpływ na zachowanie głównych indeksów na Starym Kontynencie. Przypomnijmy, że wciąż nie ma porozumienia co do budżetu UE, jak i pakietu pomocowego.
Patrząc z kolei na nasze polskie podwórko, indeks dwudziestu największych spółek zamknął dzień na plusie wynoszącym 0,6%, tym samym znalazł się on dziś w europejskiej czołówce. Podczas dzisiejszej sesji ponownie gorąco było na akcjach CD Projekt, które zanurkowały tuż po rozpoczęciu handlu. Notowania CDR ostatecznie zamknęły dzień 7,3% niżej, pod okrągłym poziomem 400 zł. Gdyby nie dzisiejsza silna przecena na tej spółce, indeks WIG20 z pewnością zamknąłby się wyżej. Wśród blue chipów pod kreską sesję zakończyły tylko 3 walory, oprócz wspomnianego CD Projektu, były to JSW i LPP. Najlepiej radziły sobie z kolei Lotos, Tauron i Allegro.
Jeśli chodzi o rynek akcji w USA, główne indeksy giełdowe za oceanem rozpoczęły sesję od spadków, jednak kolejne godziny handlu przynoszą odbicie. Aktualnie pod kreską znajduje się jedynie Nasdaq, który traci 0,1%. Na plusie notowane są z kolei Dow Jones, który rośnie 0,3% oraz S&P500, który notowany jest 0,12% wyżej, a także Russell, gdzie wzrosty sięgają 0,7%. Amerykańskie indeksy giełdowe utrzymują się więc w rejonach historycznych maksimów i choć korekta spadkowa byłby czymś zupełnie normalnym po ostatnich silnych wzrostach, tak na razie brakuje sygnałów do spadków.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB