Zaczął się wakacyjny marazm?

Poranek maklerów: spadająca zmienność i obroty to w ostatnich dniach dość charakterystyczne cechy rynków akcji. Początek czwartkowej sesji na GPW też wpisywał się w tę spokojną atmosferę. Po 10 minutach WIG20 rósł o 0,07 proc. do 2219 pkt. Jak sytuację oceniają eksperci?

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Giełdy europejskie i amerykańskie mają za sobą kolejną neutralną sesję, choć tym razem z lekkim minusem. DAX spadł o 0,38%, a najsilniejsze spośród głównych indeksów CAC40 zyskało skromne 0,19%. S&P500 korygowało się o 0,18%, a NASDAQ o 0,09%. Na brak wyraźnego kierunku i coraz mniejszą zmienność zwraca już uwagę Bloomberg – Merrill Lynch GFSI Market Risk indicator, miara przyszłej zmienności implikowana z wycen na akcje, stopy procentowe, waluty i surowce, znalazła się na najniższych poziomach od początku pandemii. Przyjęcie „paszportów szczepionkowych" przez Europarlament i znaczne poluzowanie ograniczeń w podróżach w USA można z przymrużeniem oka uznać za początek wakacji.

Nieco ciekawiej wygląda sytuacja na GPW, choć nie tak, jak wymarzyliby sobie inwestorzy. Po majowych wzrostach mamy coraz bardziej ewidentnie do czynienia z łagodną na razie korektą. WIG20 spadł o 0,40%, mWIG40 o 0,73%, a sWIG80 o 0,16%. Informacja o dołączeniu Komisji Europejskiej do pozwu Czech przeciwko Polsce w sprawie kopalni Turów kosztowała WIG Energia 3,82%. Dalej widać realizację zysków na bankach, KGHM spada pod presją notowań miedzi. Najsilniejszym komponentem WIG20 był wczoraj CD Projekt (+3,22%) po emocjonującej sesji, w której końcówce pojawiła się silna podaż. Zachowanie spółki po wynikach jest zaskakująco dobre, ale wciąż trudno znaleźć dla niego uzasadnienie fundamentalne.

RPP zgodnie z oczekiwaniami nie podniosła wczoraj nawet symbolicznie stóp procentowych, co wpisuje się w globalne uspokojenie obaw inflacyjnych i zachowania rynku długu w ostatnim czasie. Brak działań w tym momencie oznacza prawdopodobnie, że do zacieśnienia polityki monetarnej nie dojdzie w tej kadencji Rady, o ile rzeczywiście w maju zobaczyliśmy szczyt inflacji.

Media ekonomiczne w USA są zaprzątnięte kolejnym wzrostem aktywności Redditowych traderów, który poza GameStop i AMC dotknął w ostatnich dniach notowań takich spółek jak GEO Group, ContextLogic czy Clover Health. O równie spektakularne akcje jak w styczniu będzie jednak znacznie ciężej. Fundusze hedgingowe poddały się nowym realiom, a tak silnie shortowanych pozycji jak wówczas zwyczajnie już nie ma. Zamiast tego rynek przyjmuje zasady działania prezesa AMC, Adama Arona, czyli wykorzystywanie zainteresowania inwestorów indywidualnych do organizowania dużych emisji akcji po nierynkowych kursach. GameStop właśnie ogłosił swoją.

Osią dzisiejszego dnia będzie posiedzenie EBC, ale rynek nie spodziewa się zmian w programie skupu aktywów, my również. Przyspieszenie programu w 2Q2021 przyniosło efekt, ale na redukcję wsparcia jest chyba zbyt wcześnie. Nie wiadomo więc, czy w momencie rozpoczęcia konferencji Banku o 14:30 większego znaczenia dla rynku nie będzie miała publikacja danych o inflacji z USA. Spodziewany jest jej wzrost o 0,4% m/m, co przekłada się na skok dynamiki rocznej z 4,2% r/r w kwietniu do 4,7% r/r w maju.

Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku

Wczorajsza sesja zakończyła się niewielką zniżką kluczowych indeksów na Wall Street, na europejskich parkietach również zabrakło większych zmian. Dziś o godz. 13:45 Europejski Bank Centralny opublikuje decyzje w sprawie stóp procentowych, a o godz. 14:30 odbędzie się konferencja prezes EBC Christine Lagarde. Rynek nie spodziewa się żadnych zmian w obecnej polityce monetarnej, ale inwestorzy mogą skupić uwagę na projekcjach makroekonomicznych, czy na sygnałach zmian w programie skupu aktywów. Krajowy indeks WIG20 przecenił się wczoraj o 0,9%, ale indeksom mWIG40 i sWIG80 udało się jednak zamknąć dzień symbolicznie powyżej punktu odniesienia. Wśród blue chipów najmocniej potaniały spółki z sektora energetycznego – PGE (-4,3%) i Tauron (-3,7%). Spółkom nie pomaga konflikt narastający wokół kopalni w Turowie, do czeskiego pozwu jako strona dołączyła wczoraj Komisja Europejska. Według zapowiedzi czeskiej strony wycofanie pozwu może nastąpić dopiero po podpisaniu umowy z Polską, nad którą obecnie wciąż trwają prace. Najmocniejszym walorem w indeksie największych spółek był CD Projekt (+3,2%). W indeksie mWIG40 największą stratę również odnotowała spółka z branży energetycznej – Enea (-4,4%), równie słabą sesję zaliczył PlayWay (-4,2%). Liderem wzrostów w indeksie został Comarch (+5,4%), tym samym zbliżył się w okolice swoich historycznych maksimów. W indeksie sWIG80 drugą z rzędu, istotną, przecenę odnotował Mirbud (-5,1%), na przeciwległym biegunie dominował Cognor (+6,5%) – spółka planuje emisję obligacji o łącznej wartości 200 mln zł, celem spłaty obecnego zadłużenia i finansowania przyszłych inwestycji. Kluczowym wczorajszym wydarzeniem było posiedzenie RPP – Rada nie zaskoczyła inwestorów i pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, zapowiedziano kontynuację skupu aktywów i możliwość stosowania interwencji walutowych, przywrócono również stwierdzenie, że polityka NBP stabilizuje inflację w celu w średnim terminie i sprzyja utrwaleniu ożywienia. Przywrócenie tych stwierdzeń w komunikacie i brak zaostrzenia retoryki można odczytywać jako gołębie nastawienie, na co reaguje lekko osłabiająca się krajowa waluta.