Ostatnia decyzja Fedu była zgodna z oczekiwaniami rynku, ale już na nową projekcję obniżek stóp inwestorzy wyraźne zareagowali?
Rezerwa Federalna obniżyła projekcję cięć stóp zaplanowanych w tym roku z trzech do zaledwie jednego. W świat poszła informacja, że w tym roku możemy liczyć tylko na jedną obniżkę w USA, ale warto zauważyć, że jesteśmy bardzo blisko dwóch obniżek – głosów za dwoma cięciami jest niemal tyle co za jednym. Sam przewodniczący Jerome Powell starał się łagodzić przekaz i na to też warto zwrócić uwagę. Po raz pierwszy od dawna przewodniczący Fedu reprezentował bardziej stonowane niż jastrzębie stanowisko. Przyznał, że ścieżkę stóp procentowych zawsze można dostosować do bieżącej sytuacji i że możliwe są dwa cięcia. Wspomniał też o danych o inflacji, które pojawiły się kilka godzin wcześniej i które – po raz pierwszy od dawna – były niższe od oczekiwań analityków. Członkowie Fedu są też świadomi pojawiających się rys w obrazie rynku pracy, choćby takiej jak rosnąca stopa bezrobocia czy liczby zwolnień, o której mówi ankieta przeprowadzona wśród gospodarstw domowych. Aczkolwiek z drugiej strony ankieta wśród przedsiębiorstw, na którą patrzą głównie ekonomiści, wskazuje, że zatrudnienie jednak rośnie. Ogółem przekaz z konferencji był raczej gołębi i uspokajający rynek.
Z czego wynika rozbieżność w danych o rynku pracy?
Rzeczywiście, jedne dane mówią o rosnącym zatrudnieniu, a drugie – spadającym, i ciężko powiedzieć, którym bardziej wierzyć. Skoro jest takie rozróżnienie, to być może prawda leży gdzieś pośrodku. Można więc założyć, że zatrudnienie ogółem pozostaje na tym samym poziomie, a to by wskazywało jednak na słabnący rynek pracy. Stopy procentowe na wysokich poziomach mamy już od prawie roku (ostatnia podwyżka miała miejsce w lipcu 2023 r.), więc gospodarka musi je w końcu odczuć. O recesji mówiło się już przed dwoma laty, a ona wciąż nie nadeszła. Od recesji jesteśmy pewnie daleko, ale jakieś spowolnienie jest zapewne przed nami i będzie ono widoczne na rynku pracy.
Jesienią ubiegłego roku rynek wyceniał, że pierwsza obniżka stóp w USA nastąpi już w marcu, a ogółem w tym roku miało być ich nawet sześć. Przesunięcie tych oczekiwań wciąż nie przeszkadza rynkowi akcji w zwyżkach?