Odpływy z funduszy wyhamowały w sierpniu. Zmiana nastawienia klientów

Od dłuższego czasu saldo sprzedaży funduszy było ujemne i liczone w miliardach złotych. Sierpień przyniósł sporą zmianę w nastawieniu klientów do oferty TFI – wiele z nich kończyło zeszły miesiąc ze sporym zastrzykiem świeżej gotówki.

Publikacja: 13.09.2022 21:00

Odpływy z funduszy wyhamowały w sierpniu. Zmiana nastawienia klientów

Foto: Shutterstock

Po wielu kiepskich miesiącach wygląda na to, że przewaga odpływów w TFI w sierpniu, o ile wystąpiła, to była bardzo niewielka. Tymczasem widmo inflacji znów o sobie przypomina.

Popyt na fundusze dłużne

Pełnych danych o sprzedaży funduszy w sierpniu jeszcze nie ma, jednak już wiadomo, że był to miesiąc dużej poprawy nastawienia klientów do oferty funduszy. Z największych TFI płyną dość optymistyczne sygnały odnośnie do wyników sprzedaży – duża część z nich w końcu wyszła nad kreskę.

– Sierpień przerwał cykl pięciu miesięcy odpływów kapitału z naszych funduszy – analizuje Radosław Sosna, dyrektor departamentu sprzedaży w NN Investment Partners TFI. – Do sprzedaży netto na poziomie około 100 mln zł przyczyniły się przede wszystkim NN Obligacji, ale także NN Stabilnego wzrostu czy NN (L) Konserwatywny Plus. Zmieniło się także podejście klientów do surowców – zauważa Sosna. NN (L) Indeks Surowców, który w lipcu najmocniej ciążył sprzedaży, sierpień zakończył blisko neutralnego salda. – Na ten moment dane za pierwsze dni września nie wskazują, by wiele tendencji z sierpnia miało być kontynuowanych. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby już teraz wyciągać wnioski dotyczące sprzedaży za ten miesiąc – przyznaje przedstawiciel NN IP TFI.

21,2 mld zł

netto odpłynęło w ciągu siedmiu pierwszych miesięcy z funduszy inwestycyjnych. Aktywa pod zarządzaniem TFI spadły w tym czasie o 12 proc.

Z pozytywnym wynikiem finiszowało także Pekao TFI. – Sierpień zakończyliśmy dodatnim saldem. Sprzedaż netto wszystkich funduszy dłużnych Pekao TFI w minionym miesiącu była również na plusie i wyniosła ponad 22 mln zł – wskazuje Piotr Dygas, dyrektor departamentu sprzedaży Pekao TFI. – Widzimy też, że klienci stopniowo wracają do funduszy obligacji o dłuższym tzw. duration. Fundusz Pekao Obligacji Samorządowych wciąż cieszył się największą popularnością wśród klientów. Wartość aktywów netto tego funduszu przekroczyła w ubiegłym miesiącu 1 mld zł, do czego przyczyniła się dodatnia sierpniowa sprzedaż netto powyżej 84 mln zł – tłumaczy Dygas. Jak dodaje, w grupie chętnie wybieranych rozwiązań znalazły się również inne fundusze dłużne takie jak Pekao Obligacji – Dynamiczna Alokacja 2, Pekao Obligacji Plus czy Pekao Dłużny Aktywny. – Przy bieżących rentownościach portfeli dłużnych na poziomie 6–8 proc. wierzymy, że zainteresowanie tego typu funduszami może utrzymać się w kolejnych miesiącach – przewiduje ekspert Pekao TFI.

Poprawę wyników sprzedaży ma za sobą BNP Paribas TFI, jednak w jego przypadku przed miesięcznym wynikiem znów stoi znak minusa. – W sierpniu można było dostrzec pozytywne trendy, jeżeli chodzi o napływy środków do naszych funduszy. Wprawdzie ponownie odnotowaliśmy przewagę umorzeń, ujemne saldo wyniosło ponad 38 mln zł, jednak było ono zdecydowanie mniejsze niż w poprzednich miesiącach – podkreśla Jarosław Skorulski, prezes BNP Paribas TFI. – Warto podkreślić, że zaobserwowaliśmy zarówno zwiększone napływy środków, jak i mniejsze umorzenia – analizuje Skorulski. Jak dodaje, z uwagi na bardzo ostrożne podejście klientów do ryzyka największe zainteresowanie dotyczyło ponownie produktów inwestujących w instrumenty dłużne krótkoterminowe. – Jednak warto podkreślić, że część klientów dostrzegła również atrakcyjność funduszy inwestujących w obligacje o dłuższym terminie do wykupu. Wynika to z faktu, że panuje coraz większe przekonanie o zbliżaniu się końca cyklu podwyżek stóp procentowych w naszym kraju – przypomina prezes BNP Paribas TFI. – Wyraźne sygnały spowolnienia płynące zarówno z polskiej, jak i globalnej gospodarki utwierdzają w takim przekonaniu, mimo że prawdopodobnie szczyt inflacji w Polsce być może jeszcze przed nami. Poprawiające się stopy zwrotu funduszy dłużnych i stosunkowo dobre perspektywy tej klasy aktywów sugerują, że trend napływów środków do tej klasy funduszy będzie kontynuowany, a być może ulegnie istotnemu wzmocnieniu w najbliższych miesiącach – ocenia Skorulski.

Wzrost cen zaskoczył

Tymczasem we wtorek na rynkach znów powiało chłodem. Po publikacji danych o inflacji w USA, które znów negatywnie zaskoczyły inwestorów (roczna dynamika wzrostu cen sięgnęła 8,3 proc. wobec 8,1 proc. oczekiwanych), giełdy zaświeciły na czerwono, a rentowności obligacji skokowo wzrosły (ceny spadły). Oprocentowanie amerykańskich papierów dwuletnich po południu rosło o 14 pkt baz. i sięgało 3,71 proc. Był to najwyższy poziom od 2007 r.

Fundusze inwestycyjne
Nie wszyscy powiernicy łapią się na rynkowe tempo
Fundusze inwestycyjne
Jeszcze nie czas na fundusze obligacji długoterminowych
Fundusze inwestycyjne
Potężne napływy do funduszy rynku pieniężnego
Fundusze inwestycyjne
Fundusze absolutnej stopy zwrotu – ktoś jeszcze o nich pamięta?
Fundusze inwestycyjne
Buczek: fundusze dłużne zarobią po 8 proc.
Fundusze inwestycyjne
Wdrażanie ESG w polskich funduszach idzie po łebkach