Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niemal dokładnie dwa lata temu ruszył Skarbiec Value. Jego wynik od debiutu przekracza 43 proc., co plasuje go na czołowych miejscach w różnych okresach. W ostatnich dwóch latach postrzeganie spółek value jednak mocno się zmieniało...
Rzeczywiście, po pandemii nastąpiła zmiana w postrzeganiu spółek dojrzałych, co wynika przede wszystkim ze zmiany otoczenia, w którym one funkcjonują. Nie ukrywam, że nie byliśmy tym faktem wielce zaskoczeni. Skarbiec Value powstał na wiosnę 2020 r., czyli w środku globalnego lockdownu i największej katastrofy gospodarczej od wielu lat. Liczyliśmy, że po dekadzie przewagi w spektrum wzrostowym pojawią się takie dysproporcje co do oceny niektórych spółek dojrzałych, że warto to wykorzystać w sensie inwestycyjnym. Pomimo pozytywnego zachowania się spółek dojrzałych w ciągu ostatnich dwóch lat dalej widzimy potencjał w niektórych jego obszarach, choć przestrzegamy przed hurraoptymistycznym podejściem do wszystkiego, czego jedynym wyróżnikiem jest tylko na przykład niski mnożnik wyceny.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.