10 kwietnia zostały opublikowane pierwsze wyceny jednostek czterech klasycznych subfunduszy „parasola" Agro FIO – Agro Rynku Pieniężnego, Agro Obligacji, Agro Zrównoważonego Lokacyjnego Plus oraz Agro Strategii Giełdowych. Zarządzają nimi prezes i członek zarządu TFI – Krzysztof Domosławski i Marek Głód – oraz dyrektor inwestycyjny Adam Gospodarek.
– Ofertę Agro FIO tworzą subfundusze oparte na różnorodnych strategiach dopasowanych do każdego poziomu ryzyka oraz horyzontu czasowego inwestora – mówi „Parkietowi" Włodzimierz Zychowicz, dyrektor sprzedaży TFI Agro.
– Dzięki nowym produktom będziemy w stanie odpowiedzieć na potrzeby jeszcze szerszego grona klientów. Uruchomienie funduszu jest komplementarnym elementem oferty produktowej TFI Agro obok istniejącego od 2008 r. SFIO Agro Kapitał na Rozwój oraz funduszy inwestycyjnych zamkniętych – dodaje Zychowicz.
Maksymalne opłaty za zarządzanie funduszami otwartymi TFI Agro ustalono na poziomie „rynkowym" – nie są to ani najtańsze, ani najdroższe fundusze na rynku – od 2 proc. w Agro Rynku Pieniężnego po 4,5 proc. w Agro Strategii Giełdowych.
Czyżby Agro było kolejnym TFI, dotychczas wyspecjalizowanym w funduszach zamkniętych, które skuszone rządowym Programem Budowy Kapitału postanowiło zawalczyć o emerytalne oszczędności Polaków (od 12 do 22 mld zł rocznie do zagospodarowania, zgodnie z szacunkami Ministerstwa Rozwoju)? Plany kapitałowe przewidziane w Programie będą bowiem oparte na funduszach otwartych. To dlatego tego typu produkty wprowadziło niedawno do oferty MS TFI, Saturn TFI zastanawia się nad ich uruchomieniem, a Grupa PGE chce wystartować z własnym TFI.