To działalność polegająca na poszukiwaniu osób o określonym profilu zawodowym, najczęściej informatyków, programistów, analityków, testerów i dostarczaniu ich pracy klientom w celu realizacji określonych projektów. To rozwiązanie zastępujące typowe zatrudnianie, bo to my wchodzimy w relację biznesową z takim specjalistą prowadzącym działalność gospodarczą, który jednak pracuje dla naszego klienta.
Kiedy w końcu internet stanie się ważnym kanałem w sprzedaży funduszy inwestycyjnych?
Wydaje mi się, że pokolenie "digital natives" - ludzi, którzy wychowują się ze smartfonem wymusi takie zmiany. Dotychczasowa, tradycyjna formuła sprzedaży funduszy może się okazać nieadekwatna do ich oczekiwań. Przewiduje się, że udział internetu w tworzeniu aktywów funduszy inwestycyjnych do 2021 r. wzrośnie do 8 proc. z obecnych ok. 2,5 proc. Z jednej strony to spory skok, z drugiej wciąż będziemy daleko za takimi krajami jak Wielka Brytania. Nie ulega jednak wątpliwości, że branża funduszy też będzie musiała przestawić się na rozwiązania internetowe, które - jako wymagające ograniczonych nakładów na obsługę klienta - są przecież tańsze niż tradycyjna sprzedaż.
Unijna dyrektywa MiFID II musi wejść w życie z początkiem 2018 r. Od strony technicznej jej wdrożenie na czas zależy od was i innych agentów transferowych. Dopiero pod koniec lipca poznaliśmy projekty ustaw wdrążających MiFID II w Polsce. Na implementację zostały trzy miesiące. Zdążycie?
Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mogli nie zdążyć. Zaczęliśmy się przygotowywać do wdrożenia MiFID II w momencie kiedy tylko pojawiły się wytyczne unijne, nie czekaliśmy na projekty polskich ustaw. Jestem pewna, że tak samo postąpili inni agenci transferowi. Przygotowania po naszej stronie trwają nie od pół roku, tylko od dwóch, nawet trzech lat. Przy czym absolutnie nie bagatelizuję tego procesu, jest on bardzo skomplikowany, nasze systemy muszą zostać zmienione w wielu aspektach. Zmienia się też podejście do klienta. Podam przykład - nowa ankieta MiFID, którą inwestorzy będą musieli uzupełnić, w porównaniu z dotychczasową, zawiera czterokrotnie albo nawet pięciokrotnie więcej pytań. Tym niemniej jestem pewna, że rynek zdąży się przystosować do nowych przepisów.
Likwidacja OFE szansą czy zagrożeniem dla agentów transferowych?