Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 13.05.2020 05:00 Publikacja: 13.05.2020 05:00
Foto: Adobestock
Byli nawet tacy klienci, którzy w ubiegłym miesiącu zainwestowali w fundusze akcji, wykorzystując silną przecenę – wynika z kwietniowych danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. W kłopocie pozostaje jednak część funduszy dłużnych, w tym korporacyjnych, które boleśnie przeszły przez marzec.
Klienci pięciu towarzystw w kwietniu wpłacili sporo nowych środków do funduszy akcji. Tego typu strategie NN Investment Partners TFI oraz Pekao TFI zyskały po ponad 100 mln zł, z kolei w przypadku Skarbca TFI, Santandera czy Investors TFI do funduszy akcji popłynęło od 70 do 80 mln zł netto. Łącznie do funduszy akcji trafiło blisko 600 mln zł (wg podziału IZFiA). Z tej kwoty około 168 mln zł zainwestowano w fundusze polskich akcji, z kolei 193 mln zł w fundusze akcji globalne. Warto także odnotować niemal 31 mln zł sprzedaży netto funduszy akcji polskich małych i średnich spółek. Tak wysokich wpłat zarządzający funduszami akcji nie widzieli od kilku lat.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak tłumaczą zarządzający, krajowa giełda wpisuje się w globalny trend poszukiwania ciekawych rynków wschodzących, zyski spółek powinny dalej rosnąć wspierane przez ożywienie w gospodarce, a ceny akcji pomimo wzrostów pozostają niewygórowane.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie gdy OFE wyzbywały się akcji.
Porozumienie między dwoma mocarstwami i bliższy koniec wojny w Ukrainie mogą dać krajowemu rynkowi dodatkowy impuls do zwyżek – przewiduje Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI. Jest też spokojny o wyniki banków, natomiast spółki konsumenckie mają skorzystać na obniżkach stóp procentowych, do których coraz bliżej.
Polityka dolewania oliwy do ognia przynosi w USA spodziewane efekty, choć raczej nie takie, o jakich marzą inwestorzy. Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w postrzeganiu Stanów Zjednoczonych czy tylko sezonowych zmian nastawienia do tamtejszych aktywów?
Głoszone przez rząd pomysły deregulacji zaczynają dotyczyć także rynku funduszy inwestycyjnych. Lista obowiązków depozytariuszy ma się zdecydowanie odchudzić.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas