Klienci w kwietniu wycofywali pieniądze z funduszy dłużnych, łącznie na około 3,4 mld zł. Jednak do funduszy akcji popłynęło około 0,6 mld zł, co było najlepszym miesięcznym wynikiem od lat.
- Obserwujemy, że sytuacja stabilizuje się po marcowym szoku, który wskazywał na nerwowe zachowanie inwestorów. Zahamowane zostały umorzenia, w szczególności w funduszach obligacji, zaś inwestorzy ruszyli na zakupy poszukując wyższych stóp zwrotu niż oferują tradycyjne produkty oszczędnościowe, szczególnie po decyzjach NBP o kolejnym obniżeniu stóp procentowych - mówi Małgorzata Rusewicz, prezes IZFIA. - Spora zasługa jest również po stronie PPK, bowiem tylko do tej kategorii wpłacono w kwietniu ponad 300 mln zł. Te aktywa są tym cenniejsze, że napływają systematycznie, a uczestnicy funduszy PPK nabywają udziały w funduszach po bardzo niskich kosztach oraz po niskich wycenach, co długoterminowo przekłada się na uśrednianie cen jednostki i dobry wynik – podkreśla Rusewicz.
Łączne aktywa pod zarządzaniem TFI spadły o 0,2 proc., do 238,4 mld zł. Najwięcej straciły znów fundusze dłużne. Kapitał, którym zarządzając, skurczył się o 2,9 proc., do 91,7 mld zł. Fundusze akcji zyskały 14,7 proc. aktywów, które na koniec kwietnia sięgały 20,6 mld zł. Złożyły się na to wpłaty oraz dobra sytuacja rynków akcji.