Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Indeks brytyjski FTSE 100 wybił swoje górne ograniczenie, czyli zakres 8810 pkt, i zmierza do wyższych rejonów. Na wykresie dziennym widać, że wskaźnik podnosi poprzeczkę do rejonów 8842 pkt, jednak na ten moment wydaje się, że i nawet rejony 8900 pkt mogą zostać przełamane, a co za tym idzie, coraz bliżej rynkowi do pełnej, psychologicznej strefy 9000 pkt – podkreślają eksperci. Mimo że czynników ryzyka w skali globalnej wciąż nie brakuje, to rynki zdają się wciąż ignorować potencjalne zagrożenia, a to tym bardziej pozwala snuć optymistyczne scenariusze dla indeksów giełdowych, w tym także dla brytyjskiego. Zdaniem analityków BM mBanku indeks ten może pójść siłą rozpędu i zawalczyć o psychologiczny poziom 9000 pkt.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.
Ponad 2 proc. zyskiwała w poniedziałkowe popołudnie ropa na światowych rynkach. Odmiana WTI zaczęła się znów zbliżać do poziomu 67 USD za baryłkę, a odmiana Brent przebiła się przez 69 USD za baryłkę. Jak wskazują eksperci, ruch ten należy tłumaczyć dwoma faktami. Z jednej strony Saudi Aramco podniosło ceny na rynku azjatyckim, a z drugiej strony wciąż istnieje niepewność dotycząca wielkości podaży rosyjskiej ropy.
Amerykańska waluta okazała się głównym wygranym umowy handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na jak długo inwestorom starczy zapału do kupowania „zielonego”?
Wyraźne umocnienie dolara na świecie nie przeszło bez echa także na rynku złotego. Nasza waluta w poniedziałek wyraźnie traciła na wartości względem „zielonego”. W pierwszej części dnia był to ruch nawet o 1 proc. Tak dużego osłabienia złotego względem dolara nie było widać na rynku od prawie trzech miesięcy.
Słabość amerykańskiego dolara zatoczyła szerokie kręgi. Widać ją nie tylko w przypadku pary EUR/USD czy też USD/PLN. Jest ona ostatnio także dobrze widoczna m.in. jeśli chodzi o zestawienie amerykańskiego dolara z jego kanadyjskim odpowiednikiem. Trend spadkowy w przypadku USD/CAD nadal ma się dobrze.
Początek nowego tygodnia na rynkach przyniósł spadek eurodolara, który pociągnął w dół także i naszą walutę. W ciągu dnia dolar zyskiwał wobec złotego około 0,4 proc. i był wyceniany na 3,61 zł.