Z jednej strony srebro – tak jak i inne metale szlachetne – jest mocno zależne od tego, co dzieje się z dolarem, tak z drugiej strony dochodzi jeszcze skomplikowana sytuacja fundamentalna, która zdaniem Tomasza Gessnera, eksperta firmy Tavex, może jednak być przyczynkiem do większego ruchu na tym rynku. – Pod względem przemysłowego zapotrzebowania na srebro z każdym kolejnym miesiącem pojawiają się sygnały wskazujące na to, że wcześniejsze prognozy popytu mogły być niedoszacowane. Jednocześnie nie brakuje napięć po stronie podaży, jak chociażby niedawnych legislacyjnych zmian utrudniających prowadzenie działalności wydobywczej w będącym numerem jeden pod względem wydobycia Meksyku. Otwarta pozostaje też kwestia, jak wyglądać będzie polityka eksportowa metalu poza grupę BRICS – w myśl dedolaryzacyjnej narracji, które zmieniła się na „nasze surowce, wasz problem”. Grupa BRICS najprawdopodobniej niebawem też diametralnie się powiększy. Ostatnie doniesienia mówią już o tym, że wnioski o członkostwo lub zainteresowanie przyłączeniem wyraziło aż 31 krajów. Wraz z krajami BRICS byłaby to więc reprezentacja ponad 60 proc. światowej populacji i 1/3 globalnego PKB. Do tego widzimy ponownie rosnące napięcia w skarbcach giełd metali w Nowym Jorku, Londynie i Szanghaju, z których kwalifikujący się, więksi inwestorzy próbują wyciągać srebro, żądając fizycznych rozliczeń. Banki bulionowe robią więc asekuracyjny krok wstecz i neutralizują pozycjonowanie po krótkiej stronie – zauważa Gessner.
zostało od początku roku przecenione srebro. Kontrastuje to chociażby z notowaniami złota, które w tym samym czasie zyskało na wartości ponad 5 proc.
Jego zdaniem coraz więcej przemawia więc za tym, że rynek srebra może w najbliższych miesiącach znaleźć się w centrum uwagi inwestorów. – Dokładając kwestie sezonowości, długoterminowe, techniczne wnioski z wykresów cen srebra w dolarach, złotym, w relacji do amerykańskich indeksów czy cen złota, na naszych oczach zaczyna się pojawiać bardzo ciekawy układ, którego materializacja ponownie wrzuciłaby srebro na nagłówki finansowych mediów, przyciągając uwagę tych, którzy mają w zwyczaju gonić cenę, by w końcowym etapie „zgasić światło” – uważa Gessner.
za uncję wynosi tegoroczny szczyt notowań srebra. Obecnie jego wycena oscyluje w okolicach 23 USD za uncję. Notowania są zależne m.in. od zachowania dolara amerykańskiego.
Obecnie cena srebra oscyluje przy poziomie 23 USD za uncję. Tegoroczny szczyt jest jednak powyżej poziomu 26 USD za uncję.