Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 17:06 Publikacja: 04.04.2023 21:00
Foto: AdobeStock
Publikowane co roku statystyki Komisji Nadzoru Finansowego nie pozostawiają żadnych złudzeń. Na rynku forex cały czas większość klientów traci pieniądze i to niemałe. Jeśli dodać do tego sporą zmienność i rozchwianie rynkowe w 2022 r. przepis na spore problemy jest gotowy.
Jak wynika z danych Komisji w 2022 r. stratę na tym rynku poniosło 79,1 proc. klientów (polskich i zagranicznych). To, że większość inwestorów traci pieniądze, nie jest co prawda niczym nowym, ale skala tego zjawiska może robić wrażenie. W 2021 r. stratę zanotowało 71,9 proc. klientów. Inne dane z zestawienia KNF również nie napawają optymizmem. Liczba klientów, którzy ponieśli stratę, urosła z 80,5 tys. do 112,4 tys. Zwiększyła się także strata, jaką zrealizowali inwestorzy. Wyniosła ona prawie 2 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to niecałe 1,16 mld zł. Średnia strata na klienta wyniosła prawie 17,6 tys. zł. W 2021 r. było to 14,4 tys. zł. Pocieszeniem, chociaż pewnie w tym kontekście raczej marnym, może być fakt, że zrealizowany zysk także wzrósł. Wyniósł on prawie 520 mln zł, natomiast rok wcześniej było to 413 mln zł. Średni zysk wzrósł z 13,1 tys. do 17,4 tys. Liczba klientów, którzy wyszli na plus spadła jednak z prawie 31,5 tys. do 29,8 tys. Średni wynik osiągnięty przez klienta dla całego rynku również był ujemny i wyniósł 10,2 tys. zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas