Analitycy coraz odważniej mówią o 100 USD za baryłkę ropy

To, co jeszcze na początku roku wydawało się mało prawdopodobne, zaczyna nabierać coraz bardziej realnych kształtów. Notowania „czarnego złota" są coraz bliżej psychologicznej bariery, a jej przełamanie wydaje się kwestią czasu.

Publikacja: 08.02.2022 05:55

Analitycy coraz odważniej mówią o 100 USD za baryłkę ropy

Foto: Bloomberg

Ropa naftowa nie przestaje zaskakiwać. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że obecnie żyje własnym życiem. Niezależnie więc od tego, czy na rynkach panuje optymizm, czy nie, surowiec chodzi własnymi ścieżkami. A te skierowane są na północ, a cel w postaci 100 USD za baryłkę wydaje się być już na wyciągnięcie ręki.

Siła trendu

W poniedziałek na rynku ropy mieliśmy do czynienia z kolorem czerwonym, ale spadki były umiarkowane. W efekcie surowiec nadal pozostaje blisko wspomnianego okrągłego poziomu 100 USD, zarówno jeśli chodzi o odmianę Brent, jak i WTI. Ta pierwsza na początku tygodnia była notowana w okolicach 93,3 USD, druga nieco poniżej 92 USD.

– Cena ropy trzyma się nadal wysokich poziomów ponad 90 dol. za baryłkę (WTI). Lekkie cofnięcie z okolicy 93 dol. nie jest obecnie niczym niepokojącym. Trend jest wzrostowy, a niedawno wyznaczone zostały jego nowe maksima – wskazują eksperci z BM mBanku.

Ropa w tym roku jest jedną z najlepszych inwestycji. Odmiany WTI i Brent od stycznia podrożały o ponad 20 proc. Jak zauważa Michał Stajniak, analityk X-Trade Brokers, rajdu nie były w stanie przerwać nawet nie najlepsze informacje fundamentalne, które pojawiły się ostatnio na tym rynku.

GG Parkiet

– Cena ropy Brent przekroczyła poziom 93 dol. za baryłkę pomimo dosyć negatywnych informacji płynących z rynku. Chodzi oczywiście o potencjalną umowę nuklearną między USA oraz Iranem, która mogłaby uwolnić nawet 1–2 mln baryłek na dzień, co mogłoby przyhamować obecny wzrost na rynku ropy naftowej i rozwiązać pewien problem grupy OPEC+ – mówi Stajniak.

Jak jednak dodaje, przeważyły inne czynniki. – Ropa drożała głównie ze względu na mocne ożywienie popytu i brak dostosowania podaży. OPEC+, pomimo polityki przywracania produkcji o 400 tys. baryłek na dzień, co miesiąc, nie jest w stanie dostarczyć takiej dodatkowej ilości surowca – ze względu na brak wcześniejszych inwestycji. Problem ten nie dotyczy jedynie mniejszych państw OPEC, ale również np. Rosji – podkreśla przedstawiciel XTB.

Optymiści w przewadze

Perspektywa osiągnięcia 100 USD za baryłkę, która przecież jeszcze nie tak dawno wydawała się tak odległa, teraz jest na wyciągnięcie ręki. Co więcej – w obecnych warunkach wydaje się, że osiągnięcie tego poziomu jest jedynie kwestią czasu.

W połowie stycznia analitycy Goldman Sachs podwyższyli swoje prognozy dla ropy z 80 USD do 100 USD w III i IV kwartale. Wydaje się jednak, że poziom ten może zostać osiągnięty wcześniej. Jak wskazuje Michał Stajniak, już najbliższe dni mogą przynieść ciekawe rozstrzygnięcia.

– Najbliższe dni będą kluczowe, gdyż mogą doprowadzić do całkowitego zwrotu w rozmowach pomiędzy USA oraz Iranem. Jest to również prawdopodobnie chęć próby załatania potencjalnych niedoborów surowca z Rosji w przypadku nałożenia sankcji na banki, które nie mogłyby rozliczać się w dolarach. Sprzedaż ropy z Rosji za dolary byłaby po prostu utrudniona. Z drugiej strony brak inwestycji w ostatnich kilkunastu miesiącach spowodował, że sytuacja na rynku ropy będzie bardzo napięta, dlatego osiągnięcie poziomu 100 dol. za baryłkę jest wciąż wysoce prawdopodobne – mówi analityk X-Trade Brokers.

Optymistami, jeśli chodzi o dalsze notowania ropy naftowej, pozostają także analitycy Saxo Banku.

– W 2022 r. podaż na rynkach ropy naftowej wydaje się w dalszym ciągu spadać, a szereg producentów z grupy OPEC+ już teraz ma trudności z realizacją przydzielonych im poziomów. W tym kontekście – oraz biorąc pod uwagę, że produkcja w Stanach Zjednoczonych ma trudności z powrotem do poziomów sprzed pandemii – podtrzymujemy długoterminową pozytywną prognozę dla rynku ropy. Według OPEC i MAE w pierwszych miesiącach 2022 r. na rynku może występować nadpodaż, jednak w sytuacji, gdy rezerwy produkcyjne zaczynają się wyczerpywać, a popyt osiąga szczytową wartość sprzed pandemii, przewidujemy, że ropa Brent w drugim półroczu może wręcz przekroczyć 100 USD – prognozują eksperci.

Forex
Złoty dostał nowe życie. Będzie jeszcze mocniejszy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Forex
Amerykański dolar wciąż nie odpuszcza. EUR/USD znów niżej
Forex
Analitycy Goldmana Sachsa nieustannie wierzą w złoto
Forex
Japońska waluta znów słabnie w oczach. Do jakich poziomów może dojść USD/JPY?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Forex
Dolarowy rajd zatrzymany. To tylko chwilowy przystanek?
Forex
Sytuacja złotego wciąż jest daleka od ideału