Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Cena baryłki ropy typu WTI przebiła poziom 60 dolarów, natomiast ropa Brent znajduje się powyżej 65 dolarów, czyli najwyżej od trzech miesięcy. Jak wskazują eksperci Commerzbanku, optymizm ten jest efektem doniesień z pola wojny handlowej. Dodatkowo notowania ropy wspiera nieco słabszy w ostatnim czasie dolar. „Inwestorzy finansowi zwiększyli swoje zaangażowanie po długiej stronie rynku jeszcze przed tym, jak pojawiła się wiadomość o dojściu do kompromisu pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Szczególnie widoczne było to w przypadku gatunku WTI, gdzie przed dwoma tygodniami widoczne było zwiększenie ilości długich pozycji. W tygodniu zakończonym 10 grudnia zwiększyły się one o 90 tys. kontraktów, co oznacza wzrost o około 60 proc., wypychając tym samym notowania do poziomu znajdującego się powyżej 60 USD za baryłkę. Notowania WTI po raz ostatni przekroczyły powyższy poziom w lipcu" – wskazują eksperci Commerzbanku. Taka sytuacja może natomiast mieć przełożenie na rynku ropy w nieco dłuższym terminie. „W średnim terminie powinno to niewątpliwie zachęcać do zwiększenia aktywności eksploracyjnej w Stanach Zjednoczonych, gdzie od początku roku mamy do czynienia ze spadkiem ilości wież wiertniczych, co zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się w nadchodzącym roku wyższego poziomu produkcji" – uważają przedstawiciele Commerzbanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.