Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.06.2021 05:00 Publikacja: 08.06.2021 05:00
Foto: Adobestock
Para USD/PLN testowała niedawno poziom 3,65, zaś para EUR/PLN zjechała poniżej 4,45. W poniedziałek jednak nasza waluta nieznacznie traciła na wartości. Niewykluczone, że jest to cisza przed burzą. W tym tygodniu do gry wchodzi bowiem Rada Polityki Pieniężnej. I chociaż powszechnie uważa się, że polityka pieniężna pozostanie niezmieniona, to inwestorzy z uwagą będą śledzić komunikat tego gremium. – W środę decyzja w sprawie poziomu stóp procentowych, a w piątek konferencja prezesa NBP. Oczekuje się braku zmian w polityce pieniężnej, a także podtrzymania dotychczasowej retoryki w trakcie konferencji. Niemniej prezes będzie musiał uważać na każde słowo, gdyż w otoczeniu wysokiej inflacji nawet najcichsze jastrzębie tony będą wykorzystane do spekulacyjnego umacniania złotego. W poniedziałek krajowa waluta była najsłabsza w regionie, co było efektem prostego odreagowania po umocnieniu z ubiegłego tygodnia – wskazuje Maciej Madej z TMS Brokers. Na kluczową rolę Rady Polityki Pieniężnej w tym tygodniu wskazuje również Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. – Cokolwiek ma się wydarzyć na rynku złotego w I połowie bieżącego tygodnia, najprawdopodobniej będzie wywołane impulsem z zewnątrz. Kalendarz danych makro dla Polski jest bowiem pusty praktycznie do środy, kiedy to w centrum uwagi będzie decyzja RPP w sprawie poziomu stóp procentowych. Poza informacjami z RPP w tym tygodniu nie powinny pojawić się istotne czynniki wewnętrzne wpływające na wartość złotego – podkreśla Sierakowska. Inwestorom nie pozostaje więc nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas