Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sprawiły one, że amerykańska waluta wyraźnie zaczęła zyskiwać na wartości, a główna para walutowa znowu zjechała poniżej poziomu 1,18. Zmiana zatrudnienia w Stanach Zjednoczonych wyniosła 943 tys., podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 870 tys. – Nie wydaje się, żebyśmy mieli faktycznie jakieś ogromne pozytywne zaskoczenie. Niemniej warto pamiętać, że dane ADP, które stanowiły ważną prognozę dla piątkowych danych, pokazały odczyt rzędu 330 tys. Wiele głosów mówiło również, że Amerykanie wciąż nie chcą powrotu do pracy ze względu na zagrożenie koronawirusem oraz chęć utrzymania dodatkowych świadczeń, które kończą się definitywnie w całych Stanach Zjednoczonych z początkiem września. To jednak nie koniec dobrych wieści z perspektywy amerykańskiego dolara oraz całej gospodarki – wskazują eksperci X-Trade Brokers. Spadła także stopa bezrobocia w USA. Dobre odczyty znowu podgrzały emocje w temacie zacieśnienia polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną. – Już od kilku tygodni niektórzy bankierzy w USA zmienili retorykę i nawołują do rozpoczęcia taperingu programu QE, czyli jego ograniczania, jednocześnie wskazując, że widzą szanse na szybsze podwyżki stóp procentowych. Rynek wycenia prawdopodobieństwo podwyżki stóp na grudzień 2022 r. na 35 proc. Jest to jeszcze relatywnie mało, ale jest to ogromna zmiana w porównaniu z sytuacją sprzed kilku miesięcy – zauważa przedstawiciel XTB. To oczywiście jest wodą na młyn dla dolara, szczególnie w kontekście biernej postawy Europejskiego Banku Centralnego. W tym tygodniu znowu główną rolę będą grali bankierzy centralni, a więc emocji znów nie powinno zabraknąć. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.