Rynek walutowy znalazł się między młotem a kowadłem

Dolar czeka na kolejny sygnał ze strony Rezerwy Federalnej. Ten jednak może znowu być uzależniony od koronawirusa. Ale paradoksalnie „zielony" wcale nie musi być skazany na porażkę.

Publikacja: 24.08.2021 05:10

Rynek walutowy znalazł się między młotem a kowadłem

Foto: Bloomberg

Publikacja ostatnich zapisków z posiedzenia Rezerwy Federalnej, które zasugerowały szybszą możliwość zacieśniania polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, dały kolejny sygnał do umocnienia dolara. Główna para walutowa EUR/USD zjechała nawet poniżej poziomu 1,17. Wszystkie te wydarzenia mogą jednak okazać się jedynie preludium do tego, co może się dziać pod koniec tygodnia. Czas bowiem na Jackson Hole. Czy Jerome Powell, szef Rezerwy Federalnej podczas piątkowego wystąpienia wstrząśnie rynkiem walutowym? Teoretycznie nie można wykluczyć żadnego scenariusza. Jedno jest pewne: wydarzenie to będzie najważniejszym punktem w kalendarzu inwestorów w tym tygodniu.

Szukanie wskazówek

Początek nowego tygodnia przyniósł osłabienie dolara. Para EUR/USD wróciła powyżej 1,17, a to może sugerować, że inwestorzy znowu ostrożniej podchodzą do tego, co może wydarzyć się w Jackson Hole. Inna kwestia, że temat jest bardzo dynamiczny.

– Ze względu na rosnącą falę nowych przypadków covidu w USA i Europie, w weekend podjęto decyzję o zmianie formuły zaplanowanego sympozjum w Jackson Hole na wirtualną, co może zmniejszać wagę tego wydarzenia. Informacja ta zbiegła się ze słowami jastrzębiego Roberta Kaplana, który nie wykluczył, że gdyby sytuacja wokół wariantu Delta miała utrzymywać się dłużej, to może przełożyć się to na gospodarkę i tym samym wpłynąć na optykę działań Fedu. „Jastrząb" z Dallas bronił jednak wątku taperingu, który powinien rozpocząć się tak szybko, jak to możliwe – wskazuje Marek Rogalski, analityk DM BOŚ. To jednak wcale nie musi zmieniać optyki samego szefa Rezerwy Federalnej.

– Piątkowe wystąpienie szefa Fedu może być bardzo ogólnikowe, bez naprowadzenia na konkretne terminy. To przesunie oczekiwania wokół taperingu na grudzień, a nawet początek przyszłego roku. Zmniejszą się też oczekiwania, co do tego, że proces całkowitego wygaszenia skupu w ramach QE mógłby być szybki – być może będzie to rok, a nawet dwa lata – uważa Rogalski.

Również zdaniem Michała Stajniaka, analityka X-Trade Brokers, wirtualna forma sympozjum może być wskazówką odnośnie do tego, co faktycznie może się wydarzyć, a właściwie tego, co się nie wydarzy. – Model wirtualny tego wydarzenia został wprowadzony w ostatniej chwili, co może oznaczać, że nie zostanie zakomunikowane nic ważnego. Rynek z kolei oczekuje, że ogłoszony zostanie tapering. Fed ma argumenty z jednej i drugiej strony, ale warto pamiętać, że sam Powell oraz jeszcze większość członków chce poczekać z oceną sytuacji – podkreśla.

Bezpieczna przystań?

Czy faktycznie Rezerwa Federalna da sobie więcej czasu? Postawę taką będzie łatwo usprawiedliwić. Niby gospodarka amerykańska wraca na właściwe tory, o czym też świadczą publikowane dane makroekonomiczne, ale na horyzoncie wciąż jest istotny czynnik ryzyka. Mowa oczywiście o koronawirusie, którego odmiana Delta atakuje coraz śmielej. To może być koronny argument w narracji Fedu.

– Skoro koronawirus ponownie atakuje, zmniejszanie stymulacji mogłoby być odebrane jako strzał we własną stopę – uważa Stajniak.

Czy więc dolara czekają gorsze chwile? Nie jest to przesądzone. Owszem perspektywa późniejszego zacieśnienia polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną będzie działała na jego niekorzyść, jednak obawy przed koronawirusem, ewentualnymi ograniczeniami gospodarczymi i związanym z tym wzrostem awersji do ryzyka na światowych rynkach mogą doprowadzić do tego, że inwestorzy znowu zaczną szukać bezpiecznych przystani. Za taką uważa się dolara, o czym najdobitniej przekonaliśmy się podczas pierwszego uderzenia Covid-19.

Forex
Złoty dostał nowe życie. Będzie jeszcze mocniejszy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Forex
Amerykański dolar wciąż nie odpuszcza. EUR/USD znów niżej
Forex
Analitycy Goldmana Sachsa nieustannie wierzą w złoto
Forex
Japońska waluta znów słabnie w oczach. Do jakich poziomów może dojść USD/JPY?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Forex
Dolarowy rajd zatrzymany. To tylko chwilowy przystanek?
Forex
Sytuacja złotego wciąż jest daleka od ideału