Złoty czeka przede wszystkim na impuls krajowy

Nasza waluta jedynie w niewielkim stopniu skorzystała na pozytywnych nastrojach rynkowych po Jackson Hole. Prawdziwe emocje dopiero przed nami.

Publikacja: 31.08.2021 05:20

Złoty czeka przede wszystkim na impuls krajowy

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Jackson Hole za nami. Tak jak się spodziewano, wydarzenie to miało znaczący wpływ na rynek walutowy. Gołębi wydźwięk wystąpienia szefa Rezerwy Federalnej sprawił, że zainteresowanie inwestorów znów przechyliło się w stronę bardziej ryzykownych aktywów. Teoretycznie powinno to sprzyjać także naszej walucie. Tutaj jednak efekt ten był stłumiony. Złoty czeka przede wszystkim na impuls wewnętrzny.

Niewielki ruch

Jerome Powell, tak jak wskazywała część ekspertów, nie zdecydował się na zapowiedź bardziej zdecydowanych ruchów w polityce pieniężnej.

– Rynek gołębio odebrał piątkowe słowa Jerome'a Powella. Ten co prawda zwrócił uwagę, że ograniczenie programu skupu aktywów powinno się rozpocząć w tym roku, ale jednocześnie podkreślił ryzyka związane z wariantem Delta. Piątkowy przekaz wskazywał, że ze względu na obecny stan wiedzy we wrześniu taki krok jest mało prawdopodobny. Zdaniem szefa Fedu również nie ma co się śpieszyć z podwyżkami stóp, a wychodzenie z obecnego kształtu polityki monetarnej powinno być stopniowe – wyjaśnia Rafał Sadoch, analityk BM mBanku.

Foto: GG Parkiet

Takie postawienie sprawy przyczyniło się do globalnego osłabienia dolara. Tylko jednak w niewielkim stopniu skorzystał na tym złoty. Ten w piątek nieznacznie umocnił się wobec „zielonego", który był wyceniany na 3,88 zł. W poniedziałek jego wycena zjechała w okolice 3,87 zł. Niewielki ruch widzieliśmy także w przypadku pary EUR/PLN. Ta wciąż porusza się w przedziale 4,55–4,60. W poniedziałek były to okolice 4,57 zł.

– Słabszy dolar i euforia na Wall Street powinny w teorii sprzyjać złotemu, jednak niemal w ogóle tego nie widać. Złoty jedynie minimalnie zyskał wobec dolara. Kłania się tu coraz bardziej ewidentnie luźna polityka NBP w porównaniu z innymi bankami centralnymi rynków wschodzących. A to z kolei rodzi ryzyka dla zachowania złotego w przypadku pogorszenia globalnych nastrojów – wskazuje Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers. W tym kontekście ten tydzień dla naszej waluty nabiera więc szczególnego znaczenia. Wszystko za sprawą publikacji danych makroekonomicznych.

Im gorzej, tym lepiej

Solidną paczkę danych dostaniemy już we wtorek. Będą to szacunki GUS na temat sierpniowej inflacji CPI, a także szczegóły wzrostu PKB w II kwartale. Z perspektywy rynku walutowego szczególnie istotny będzie ten pierwszy odczyt.

– Potencjalnym czynnikiem wpływającym na siłę złotego może być wtorkowy odczyt CPI za sierpień. Inflacja w Polsce utrzymuje się na poziomie 5 proc., znacznie powyżej górnej granicy tolerancji NBP. Oczekiwania rynkowe pokazują dalszy wzrost wskaźnika do poziomu 5,1 proc. w relacji rok do roku. U naszych sąsiadów inflacja bazowa w ostatnim czasie lekko odpuściła. W Polsce mamy nadal największą ujemną realną stopę procentową spośród wszystkich krajów Europy Środkowo- Wschodniej. NBP cały czas uważa jednak inflację za przejściowe zjawisko. Wśród osób zasiadających w RPP wciąż mamy przewagę opowiadających się za brakiem jakichkolwiek działań normalizujących politykę. To szkodzi wycenie złotego – podkreśla Łukasz Zembik, ekspert TMS Brokers. Paradoksalnie jednak im wyższy odczyt inflacji, tym lepsza może być to informacja dla naszej waluty.

– Temat inflacji może doprowadzić do powrotu spekulacji na temat jesiennej podwyżki stóp procentowych o 15 punktów bazowych, a w zasadzie znalezienia wystarczającej liczby głosów do poparcia tego wniosku – wskazuje Marek Rogalski. W przeszłości taki scenariusz już zresztą przerabialiśmy. Wysokie odczyty inflacyjne umacniały złotego. Były to jednak ruchy krótkotrwałe, bo i spekulacje nie przekładały się na ruchy ze strony RPP.

Forex
Bitcoin znów zaczyna spoglądać w stronę 100 tys. USD
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Forex
Ropa odbiła od dołków, ale jej problemy się jeszcze nie skończyły
Forex
Złoto w korekcie, ale nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa
Forex
Prawie 4500 USD za uncję złota?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Forex
Nawet uspokojenie nastrojów na rynkach może nie pomóc złotemu
Forex
Inwestorzy na rynku ropy naftowej czekają na rozstrzygnięcia w sprawie ceł