Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W poniedziałek po południu dolar kosztował około 3,92 zł. Dolar wciąż jest jednak powyżej lokalnych szczytów z lipca i sierpnia. Droższy był zaś pod koniec marca oraz w październiku poprzedniego roku. Wówczas kurs sięgał nawet 3,96–3,97 zł. Złoty we wrześniu osłabł po wyższych od oczekiwań danych na temat inflacji oraz zapowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, który oddalał perspektywę podwyżek stóp procentowych.
Czy można już jednak mówić o dotarciu USD/PLN do poziomów oporu i szansach na zmianę krótkoterminowego trendu? – Wydaje się, że za wcześnie jest jeszcze na to, aby mówić o skuteczności oporu – ocenia Piotr Neidek, analityk BM mBanku. – Brakuje kilku elementów, takich jak powtórny test oporu, dotknięcie marcowych szczytów czy też październikowego maksimum z 2020 r. – przyznaje. – Owszem, wykupienie sprzyja zakończeniu wzrostów w bieżących cenach – zauważa ekspert BM mBanku. Analiza USD/PLN nie może obejść się bez spojrzenia na to, co dzieje się z euro. – Także na wykresie EUR/PLN pojawiają się przesłanki za zmianą lokalnego trendu. Gdyby euro utrzymało się poniżej 4,60 zł, wówczas PLN miałby pretekst do umocnienia. A tym samym WIG otworzyłby sobie drogę na północ. A na wykresie USD/PLN może się jeszcze pojawić niespodzianka – przewiduje Neidek. W ostatnich tygodniach dolar zyskuje wobec większości walut, jednak złoty jest jedną z najsłabszych. Mniej straciła m.in. czeska korona. W wąskim gronie walut, które zyskały do dolara, jest rosyjski rubel. paan
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.