Wyceny innowacyjnych spółek topnieją w oczach

Globalny kryzys na rynku finansowania start-upów dotarł nad Wisłę z potężną siłą. Z danych PFR wynika, że w I kwartale br. inwestycje venture capital spadły aż o ponad 61 proc.

Publikacja: 25.04.2023 21:00

Wyceny innowacyjnych spółek topnieją w oczach

Foto: Adobestock

Tak źle na rynku młodych, innowacyjnych spółek w naszym kraju jeszcze nie było. Jeszcze w I kwartale 2022 r. do rodzimych firm technologicznych popłynęło od funduszy VC 1,16 mld zł, a za te pieniądze sfinansowano rozwój 98 projektów. Teraz jednak inwestorzy nie są skorzy do sięgania aż tak głęboko do kieszeni. W efekcie, jak wskazuje Polski Fundusz Rozwoju, po pierwszych trzech miesiącach 2023 r. wartość inwestycji wysokiego ryzyka w Polsce wyniosła jedynie 446 mln zł. To istna zapaść.

Deficyt tzw. megarund

Strumień z pieniędzmi od inwestorów stopniał rok do roku o ponad 61 proc. Choć pozornie mogłoby się wydawać, że ruch w biznesie nie zamarł, bo sfinansowano rozwój 127 start-upów (o 30 proc. więcej niż w I kw. 2022 r.), to w praktyce nie ma powodów do zadowolenia. Wartość tych transakcji poleciała bowiem na łeb – średnia kwota, jaką zasilono start-up, spadła z blisko 12 mln zł do 3,5 mln zł (a więc o 70 proc.).

W PFR twierdzą, że faktyczna skala spadków nie jest aż tak duża, bo – jeśli odliczyć tzw. megarundy, a więc nad wyraz znaczące inwestycje, z którymi mieliśmy do czynienia rok temu – do start-upów trafiło „jedynie” 27 proc. mniej funduszy niż w I kwartale ub.r., a średnia wartość transakcji zmniejszyła się z poziomu 6 mln zł (co i tak stanowi spadek o ponad 40 proc.). Tąpnięcie jest znaczące, a – biorąc po uwagę fakt, że kryzys VC, z którym za granicą zmagają się już od paru kwartałów, dotarł do nas dopiero teraz – perspektywy nie są zbyt obiecujące. Tym bardziej że w USA czy Europie start-upy wciąż mają kłopot z pozyskaniem kapitału. Inwestycje VC w tych regionach w I kwartale 2023 r. skurczyły się odpowiednio o 54 i 66 proc.

Objawów „choroby” rodzimego rynku VC jest więcej. To nie tylko spadek finansowania czy gwałtownie kurczące się wyceny start-upów, ale także brak projektów, które byłyby w stanie pozyskać duże pieniądze na rozwój. – To czwarty z rzędu kwartał, w którym nie pojawia się żadna megarunda – mówi Aleksander Mokrzycki, wiceprezes PFR Ventures.

Zdaniem Małgorzaty Ziemińskiej, p.o. dyrektora w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, częściowy wpływ na ograniczoną aktywność funduszy VC mogła generować sytuacja związana z upadkiem banku SVB.

– To w połączeniu z konfliktem w Ukrainie i wysoką inflacją w Polsce wpływało na wstrzymanie, a nawet wycofywanie się z finansowania kolejnych rund – zaznacza.

Znika zagraniczny kapitał

Większość transakcji w Polsce bazuje dziś na krajowym kapitale tzw. zalążkowym. Do start-upów płyną kwoty rzędu 1–2 mln zł, a nie takie w dziesiątkach czy setkach milionów, które pozwoliłyby na ekspansję. Co więcej, zagraniczni inwestorzy stracili zainteresowanie naszym krajem. Aż 94 proc. transakcji VC w I kwartale br. stanowiły te z udziałem polskich funduszy. W ciągu roku ten odsetek wzrósł o 7 pkt proc. Eksperci twierdzą, że problemem są jednak mniejsze kwoty, którymi zagraniczne VC zasilają polskie start-upy. Wiceprezes Mokrzycki dodaje, że wyzwaniem będzie przekonanie tych inwestorów do większego zaangażowania.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF