Europejska Rada ds. Innowacji (EIC) w br. rozdysponuje – między naukowców, innowatorów i przedsiębiorców – 1,6 mld euro. Start-upy o dotacje mogą się ubiegać w ramach jednego z trzech programów – akceleratora EIC. To w nim jest najwięcej pieniędzy do zgarnięcia – aż 1,13 mld euro. Trafią m.in. na wsparcie prac badawczo-rozwojowych i budowę jednorożców (młode innowacyjne firmy, których wycena przebije pułap 1 mld USD). Jak podkreśla prof. Jerzy M. Langer, ambasador EIC, to olbrzymia szansa dla spółek nad Wisłą. – Choć dotąd słabo wykorzystywana – dodaje.

Granty na badania i rozwój

Opłacając 3-proc. składkę członkowską, Polska dotychczas dopłaca do unijnego budżetu wspierającego działalność B+R. Jak wskazuje prof. Langer, przekazywane przez nasz kraj środki sięgają blisko 2 mld zł rocznie i w dużej mierze zasilają budżet europejskich programów. – Niestety, my jako polska społeczność badawcza i innowacyjna nie możemy się pochwalić zbytnimi sukcesami. Sytuacja pod względem otrzymanych pieniędzy jest dramatyczna. „Odzyskaliśmy” tylko ok. jednej trzeciej polskiego wkładu finansowego do programu ramowego. To prawie 2 mld euro straconych szans w całym minionym siedmioletnim okresie finansowym – mówi ambasador EIC. I zaznacza, że jeśli chcemy być konkurencyjni, konieczny jest długofalowy i ponadpartyjny program rozwoju kadrowego sektora B+R w kraju. – Porównując się z resztą Europy, powinniśmy prawie dwukrotnie zwiększyć stan kadry B+R, zwłaszcza w sektorze przedsiębiorstw. Bo mówimy o braku ok. 100 tys. pracowników tego sektora – dodaje.

Dotychczas spółki z programów EIC zyskały już ponad 10 mld euro. Jednostkowa kwota dofinansowania w ramach grantu sięga do 2,5 mln euro, a w przypadku tzw. komponentu inwestycyjnego do 15 mln euro. W tym roku obowiązują trzy terminy naborów do programu: do 22 marca, do 7 czerwca i do 4 października.

Miliardy na innowacje

Duże pieniądze do rodzimych start-upów popłynąć mogą też z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Wnioski o dofinansowanie innowacji – od pomysłu, przez badania, po komercjalizację – można składać do 12 kwietnia (kolejne rundy zaplanowano też do 15 czerwca i 31 października). Ponad połowa całego budżetu FENG do 2027 r. (czyli ok. 4,36 mld euro) zostanie przeznaczona na Ścieżkę Smart. – Ze względu na pandemię, która spowolniła rozwój gospodarczy, polskie firmy wydają się spragnione wsparcia finansowego w ramach inicjatyw unijnych. Tylko w pierwszym konkursie Ścieżki Smart do rozdysponowania jest kwota blisko 5 mld zł – tłumaczy Beata Cichocka-Tylman, ekspert SoDA, polskiego związku firm technologicznych.

FENG zastąpi dotychczasowy program Inteligentny Rozwój (POIR), z którego chętnie korzystali m.in. producenci gier. – Jednym z takich podmiotów jest CD Projekt Red, który dzięki dotacjom rozwinął nowe technologie, a następnie zastosował je m.in. przy tworzeniu gry „Cyberpunk” – mówi Cichocka-Tylman.