W wyniku niesprzyjającej sytuacji rynkowej zarząd 3LP, spółki zależnej Timu, zdecydował o zawieszeniu przygotowywanej oferty publicznej akcji nowej emisji. Dołączył do kilku innych firm, które już wcześniej odłożyły swoje plany związane z IPO i debiutem na warszawskiej giełdzie. O zawieszeniu oferty w marcu informował Vortex Energy, a w ostatnich tygodniach prace nad prospektem wstrzymały m.in. Transition Technologies MS, Metalkas i Oferteo.

– Niesprzyjające otoczenie rynkowe widoczne w słabości giełd na całym świecie, sprawiło że wraz z doradcami podjęliśmy decyzję o zawieszeniu oferty publicznej – wyjaśnia Maciej Posadzy, prezes 3LP. – Pomimo decyzji o zawieszeniu oferty publicznej przedstawiona w prospekcie strategia rozwoju 3LP będzie konsekwentnie realizowana. Zarówno w aspekcie rozbudowy i automatyzacji powierzchni magazynowych, jak i potencjalnych transakcji akwizycyjnych 3LP dysponuje alternatywnymi w stosunku do kapitału z GPW możliwościami finansowania planów rozwojowych – samodzielnie, jak i w ramach Grupy Kapitałowej TIM – dodaje. Jednocześnie zarząd 3LP na bieżąco monitoruje sytuację na rynkach kapitałowych i w sprzyjającym momencie planuje wznowić ofertę publiczną. – Wierzymy, że perspektywy naszego biznesu oraz obecne i przyszłe wyniki finansowe będą atrakcyjną propozycją dla inwestorów na GPW – uważa Posadzy.

Oferta 3LP miała ruszyć w poniedziałek, a debiut spółki na giełdzie przewidziany był na czerwiec. Spółka zamierzała pozyskać z emisji nowych akcji ok. 104 mln zł.

Decyzja 3LP jest potwierdzeniem posuchy na rynku pierwotnym widocznej od początku roku. Na rynku głównym GPW w tym roku jak dotąd nie przeprowadzono żadnej pierwszej oferty publicznej. Jedynie dwie spółki – BioMaksima oraz Spyrosoft – zdecydowały się na przeprowadzkę z rynku NewConnect, ale bez oferty akcji. Obecnie trwają zapisy na akcje Manufaktury Wódki i Wina, która zamierza zadebiutować na NewConnect, a w tym tygodniu mają ruszyć zapisy na akcje spółki Creotech.

Biorąc pod uwagę obecne zawirowania na rynkach akcji, zdaniem analityków nie należy spodziewać się dużych transakcji, w szczególności w Polsce i krajach regionu Europy Środkowo-Wschodniej, wcześniej niż w II połowie 2022 r., a być może dopiero w 2023 r.