Orbis, który ma wyłączność na wprowadzanie marek Accora w Estonii, na Litwie, Łotwie i Białorusi, niebawem może rozpocząć działalność w ostatnim z tych państw. – Znaleźliśmy w tym kraju partnera, który ma hotele w Mińsku i Brześciu. Jesteśmy gotowi zawiązać z nim joint venture – wyjawia Jean-Philippe Savoye, prezes Orbisu. – Realnym terminem rozpoczęcia przez Orbis działalności na Białorusi jest 2010 r. – dodaje.
[srodtytul]Kraje nadbałtyckie poczekają[/srodtytul]
Poza granicami Polski Orbis ma na razie jeden hotel (Novotel w Wilnie). W minionym roku zarząd spółki informował, że prowadzi zaawansowane rozmowy z brytyjskim funduszem, z którym chciał wybudować hotele w Rydze i Tallinie. Do tej pory nie zostało zawarte jednak żadne porozumienie w tej sprawie. – Kryzys w krajach nadbałtyckich ma znacznie bardziej gwałtowny przebieg niż w Polsce. Dlatego nie zamierzamy się spieszyć z rozpoczynaniem tam projektów – mówi szef Orbisu.
[srodtytul]Aktywa na sprzedaż[/srodtytul]
Giełdowa grupa liczy na to, że w tym roku uda się jej sprzedać którąś z nieruchomości hotelowych. – W 2008 r. nie doszło do żadnej transakcji, gdyż nie otrzymaliśmy ofert, które moglibyśmy zaakceptować – mówi prezes Savoye. – Nie mamy problemów z płynnością finansową, dlatego aktywa sprzedawać będziemy tylko wówczas, gdy pojawią się atrakcyjne propozycje – dodaje. Szef Orbisu nie chce wyjawić, które hotele mogą zostać sprzedane.