W wezwaniu inwestorzy złożyli zapisy na około 45,5 mln akcji po cenie 115 zł za sztukę, stanowiących około 98,6 proc. ogólnej liczby akcji w kapitale zakładowym Orbisu. Taki udział wystarczy, by AccorInvest mógł rozpocząć proces przymusowego wykupu akcji od akcjonariuszy mniejszościowych.

W połowie grudnia AccorInvest Group, główny akcjonariusz Orbisu, ogłosił wezwanie do sprzedaży wszystkich będących poza jego kontrolą akcji spółki, oferując 115 zł za papier. Inwestor, posiadający obecnie 85,8 proc. udziałów, planuje skupić 100 proc. akcji i wycofać spółkę z GPW. Jeżeli w wyniku wezwania zostanie osiągnięty próg 95 proc. ogólnej liczby głosów, AccorInvest nie wykluczał rozpoczęcia przymusowego wykupu.

W akcjonariacie Orbisu, oprócz Accora, był także Nationale-Nederlanden OFE. Fundusz ten kontrolował 10,2 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, co oznacza, że przystał na ofertę głównego akcjonariusza. Zarząd Orbisu uznał cenę w wezwaniu za odpowiadającą wartości godziwej spółki.

Pierwsza próba skupienia z rynku pozostałych akcji Orbisu przez głównego akcjonariusza zakończyła się niepowodzeniem. Z końcem listopada 2018 r. AccorHotels ogłosił wezwanie na brakujące 47,3 proc. akcji. Inwestor początkowo zaoferował 87 zł za walor, by ostatecznie podnieść cenę, tuż przed końcem zapisów, do 95 zł. W wyniku przeprowadzonych transakcji główny akcjonariusz zwiększył stan posiadania do 85,8 proc., co nie wystarczyło, by rozpocząć przymusowy wykup.