Farma ma stanąć w Rumunii. Wartość projektu szacowana jest na 1,1 mld euro (około 4,85 mln zł), z czego bank miałby sfinansować 500 mln euro (2,2 mld zł).– EBI faktycznie jest zainteresowany finansowaniem tego przedsięwzięcia – potwierdziła w rozmowie z serwisem euro.cz Eva Novakova, rzeczniczka CEZ-u. – Na razie nie ma jednak żadnych decyzji – dodała.
Jak informuje euro.cz, CEZ miałby też prowadzić rozmowy z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. – Bylibyśmy zainteresowani współdziałaniem w dziedzinie energetyki – przyznała Bojana Todorovska z biura prasowego EBOiR. – Chcielibyśmy pomóc w osiągnięciu zrównoważonego rozwoju oraz zagwarantowaniu dostaw energii – dodała. Cała Europa Południowo-Wschodnia, w tym także Rumunia, cierpi na brak energii. Dlatego szanse na współpracę banku z koncernem są spore.Wczoraj w Pradze kurs CEZ-u spadł o 0,94 proc., do 881,9 korony (146,1 zł), w Warszawie wzrósł o 0,42 proc., do 145 zł.