Notowaniom producenta opakowań z tworzyw sztucznych pomogła deklaracja Krzysztofa Moski (ma blisko 9 proc. akcji), że chciałby zwiększyć zaangażowanie w papiery firmy.

Kilka dni temu inwestor złożył Waldemarowi Pawlakowi (wiceprezes Plast-Boksu ma 15 proc. głosów) propozycję odkupienia akcji. Moska nie ujawnił szczegółów oferty. – Nie zdecydowałem jeszcze, czy odsprzedam akcje. Plast-Box w ostatnim czasie wyraźnie poprawił wyniki, więc decyzja nie jest łatwa – mówi Pawlak.

Czy podobną propozycję otrzymał drugi znaczący akcjonariusz – Grzegorz Pawlak (prezes firmy, kontroluje 12,5 proc. głosów)? – To, że jestem bratem Waldemara, nie oznacza, że wszystkie decyzje podejmujemy razem. Ja nie otrzymałem od pana Moski żadnej oferty – odpowiedział.Z wcześniejszych informacji wynika, że wejście Moski do akcjonariatu Plast-Boksu wiązałoby się z rozszerzeniem oferty handlowej. Szczegóły jednak nie są znane.