Mennica chce sprzedać obligacje za 280 mln zł

17 września walne zgromadzenie akcjonariuszy Mennicy zadecyduje o emisji obligacji o maksymalnej wartości 280 mln zł.

Publikacja: 21.08.2009 13:39

Mennica chce sprzedać obligacje za 280 mln zł

Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik Dariusz Golik

- Pieniądze umożliwiłyby realizację projektów inwestycyjnych w Polsce i za granicą. Analizujemy ich kilka - mówi Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy, ale nie chce wchodzić w szczegóły.

Rynek spekuluje, że warszawski producent monet przygotowuje się do zakupu kontrolnego pakietu akcji Ruchu - Skarb Państwa wystawia na sprzedaż 55 proc. walorów o wartości rynkowej około 280 mln zł. Rozmowy z inwestorami maja się rozpocząć jesienią, warszawska spółka już 10,6 proc. akcji kolportera i jest zainteresowana jego przejęciem.

Z naszych informacji wynika, że Mennica poważnie rozważa zakup zakładów o podobnym do siebie profilu w regionie. Na sprzedaż jest wystawiona m.in. Česká Mincovna - jedyna mennica w Czechach.

Poza tym, firma na warszawskim Żeraniu chce postawić nową mennicę, a w Radzyminie nową siedzibę Mennicy Metale Szlachetne. Dzięki temu uwolni działki w ścisłym centrum stolicy, na których od dawna planuje postawienie biurowca. Na razie wszystko utknęło na etapie pokonywania barier biurokratycznych.

Obligacje Mennicy będą mogły zostać wyemitowane w ciągu roku od podjęcia uchwały i sprzedawane po cenie emisyjnej równej wartości nominalnej, czyli 100 tys. zł. Spółka ma je wykupić po pięciu latach. Do ustalenia pozostaje kwestia zabezpieczenia i oprocentowania obligacji.

51,7 proc. Mennicy kontroluje Zbigniew Jakubas, do Skarbu Państwa (licząc z Bankiem Gospodarstwa Krajowego) należy 41,9 proc. walorów.

Firmy
Ponad dwieście raportów jednego dnia. Wynikowa lawina na małej giełdzie
Firmy
Rainbow Tour wybija się górą z kanału
Firmy
Rynek energooszczędnych produktów powinien dynamicznie rosnąć
Firmy
Musimy sforsować barierę, po której następuje efekt kuli śnieżnej
Firmy
Jakich innowacji inwestorzy poszukują na Starym Kontynencie?
Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć