Polsko — francuska grupa Belvedere musi w sumie zwrócić ok. 550 mln euro. — Pieniądze na ten cel zamierzamy pozyskać sprzedając część aktywów niestrategicznych, a także prowadząc bieżącą działalność — mówi „Parkietowi“ Krzysztof Tryliński, współwłaściciel i dyrektor generalny Belvedere. Grupa chce skoncentrować się na produkcji mocnych alkoholi, dlatego nie wyklucza sprzedaży biznesu winiarskiego we Francji. Może także pozbyć się Marie Brizard.
Między innymi po to, aby cztery lata temu sfinansować zakup tego producenta likierów, Belvedere wyemitował obligacje o zmiennym oprocentowaniu. Termin ich wykupu przypadał na 2013 r. Jednak w połowie ubiegłego roku firma audytorska KPMG stwierdziła, że właściciele obligacji o wartości 375 mln euro mogą domagać się ich wcześniejszego wykupu. Wyjaśniła, że Belvedere naruszył umowę z obligatariuszami, przekraczając limity nabycia własnych akcji. Aby uniknąć bankructwa, zarząd Belvedere wystąpił o ochronę do sądu.
Belvedere nie wyklucza także wejścia inwestora finansowego. Miałoby do niego trafić nie więcej niż 30 proc. walorów spółki. Krzysztof Tryliński (jego rodzina ma 20,55 proc. głosów) i drugi główny udziałowiec Belvedere Jacques Rouvroy (16,88 proc.) nie chcą oddawać kontroli nad firmą, aby nie powtarzać scenariusza sprzed kilku lat. Aby zdobyć pieniądze na rozwój, spółka w 2005 r. zaoferowała CL Financial z Trynidadu i Tobago ok. 25-proc. pakiet akcji. W 2007 r. fundusz, który miał już ponad 68 proc. walorów Belvedere, zdecydował się na ich sprzedaż. Na zdobycie pieniędzy na ich wykupienie dał Trylińskiemu i Rouvroy półtora miesiąca.
Belvedere chce teraz także skoncentrować się na zapowiadanym wcześniej rozwijaniu sprzedaży wódki sobieski. Firma planuje wprowadzić ją, m.in. do Chin i Indii. W ciągu trzech lat ma zamiar sprzedawać na tych rynkach po kilkadziesiąt milionów butelek sobieskiego rocznie.
Firma zapowiada także poprawę wyników. W pierwszej połowie tego roku przychody Belvedere wyniosły 424,7 mln euro (niemal 1,9 mld zł) i były o 25,8 proc. niższe niż przed rokiem. Strata operacyjna sięgnęła 1,5 mln euro, wobec zysku na poziomie 5,7 mln euro w pierwszej połowie 2008 r. Strata netto Belvedere wyniosła 21,9 mln euro. W pierwszej połowie 2008 r. była na poziomie 38,7 mln euro.