„Resort podjął decyzję o niedopuszczeniu do negocjacji żadnego z potencjalnych inwestorów i zakończeniu procedury prywatyzacji spółki na obecnym etapie” – czytamy w wydanym oświadczeniu. – Oferty złożone przez potencjalnych inwestorów znacząco odbiegały od naszych oczekiwań – precyzuje Maciej Wewiór, rzecznik MSP. Nie rozwija tematu.

Przyznaje, że ze względu na to, że decyzja o zawieszeniu prywatyzacji COIG jest „zbyt świeża”, resort skarbu nie chce wypowiadać się o trybie i terminach sprzedaży firmy.

COIG to jedna z ostatnich państwowych spółek informatycznych. Powstała w 1951 r., żeby „obsługiwać” kopalnie węgla kamiennego. W kwietniu 2008 r. MSP podjęło decyzję o prywatyzacji firmy. Oferty zakupu 85 proc. udziałów COIG (reszta ma przypaść pracownikom) można było składać do 6 listopada ub.r. Złożyło je siedem podmiotów, w tym giełdowe: Asseco, Optimus, Infovide-Matrix i B3System. A także Węglokoks, Web Inn i Ericpol-Telecom.

Katowicka spółka jest ciekawym podmiotem do przejęcia, bo jest mocno usadowiona w branży górniczej (świadczy usługi outsourcingu IT dla kopalń), a także ma niezłą pozycję wśród samorządów. Sektor górniczy zapewnia COIG około 70 proc. rocznych przychodów, które sięgają około 50 mln zł. Znaczny udział w przychodach wieloletnich umów outsourcingowych powoduje, że nawet mimo spowolnienia gospodarczego spółka była w ub.r. rentowna.