Kulczyk Oil Ventures, kanadyjska spółka kontrolowana przez znanego inwestora Jana Kulczyka, przeprowadzi na przełomie kwietnia i maja publiczną emisję do 325 mln akcji. Chce z niej pozyskać 756,4 mln zł (równowartość około 265 mln dolarów amerykańskich). To oznacza, że jeden papier może być sprzedawany po 2,33 zł. Koszty emisji szacowane są na około 37 mln zł (13 mln dolarów).
[srodtytul]Pieniądze na poszukiwania [/srodtytul]
KOV pozyskane pieniądze zamierza m.in. wydać na sfinansowanie zakupu firmy KUB-Gas posiadającej złoża gazu na Ukrainie i dalszy rozwój portfela ukraińskich aktywów. Na ten cel przeznaczy ponad 180 mln zł. Część środków zasili też program poszukiwań złóż ropy w Brunei (270 mln zł) i Syrii (75 mln zł). Pozostałe pieniądze spółka przeznaczy na nowe przedsięwzięcia. Wszystko planuje wydatkować w ciągu dwóch lat.
Akcje w ramach publicznej emisji będą oferowane inwestorom detalicznym i instytucjonalnym (krajowym i zagranicznym). W transzy inwestorów indywidualnych prawdopodobnie będzie do objęcia 15 proc. oferty, czyli 48,75 mln walorów. Zapisy potrwają od 28 kwietnia do 7 maja po cenie maksymalnej. KOV wyznaczy ją 27 kwietnia. Spółka ostateczną liczbę i cenę akcji, które będą wyemitowane, oraz ostateczny podział na transze określi po zakończeniu procesu budowania księgi popytu, czyli 11 maja. Przydział i zamknięcie oferty nastąpi trzy dni później. Debiut spółki na GPW powinien mieć miejsce pod koniec maja.
Oprócz papierów nowej emisji KOV wprowadzi do obrotu prawie 200,5 mln walorów już zarejestrowanych. Dokona też konwersji części długu na akcje. Chodzi o 20 mln dolarów (57,2 mln zł) pożyczki udzielonej przez Kulczyk Investments. Zamiana na akcje będzie dokonana po cenie emisyjnej. Do objęcia w ten sposób jest do 25 mln walorów KOV.