Dzięki nowej fabryce chce na tamtejszym rynku podwoić produkcję ceramiki sanitarnej (do 2 mln szt.) i zwiększyć z 7 mln m2 do 12 mln produkcję płytek ceramicznych.
W związku z nie najlepszą sytuacją gospodarczą na rynkach zagranicznych zarząd wciąż wstrzymuje rozbudowę mocy wytwórczych rosyjskich spółek zajmujących się produkcją płytek. Szybko nie ruszy też budowa fabryki produktów wyposażenia łazienek w rumuńskim Bacau. Kiedy mogą rozpocząć się te inwestycje? – Budowę rozpoczniemy, gdy tylko będzie sygnał z tamtejszych rynków lub z krajów ościennych o wzroście popytu na materiały budowlane – mówi Artur Kłoczko, przewodniczący rady nadzorczej Cersanitu. Długookresowa strategia grupy zakłada m.in. uzyskanie około 30-proc. udziału na każdym z rynków. Oprócz Polski zalicza się do nich: Ukrainę, Rosję, kraje bałtyckie, Rumunię, Czechy, Słowację i Węgry.
Grupa kapitałowa ubiegły rok zamknęła stratą netto w wysokości 8,1 mln zł. Jest ona o 2,2 mln zł mniejsza, niż wykazano w wynikach po czterech kwartałach. Mimo mniejszej straty, akcjonariusze Cersanitu nie mogą być zadowoleni z wyników, gdyż grupa rok wcześniej wypracowała 7,3 mln zł skonsolidowanego zysku netto i miała wyższe przychody.