Z naszych informacji wynika, że to, iż Pawłaszek pokieruje nieźle radzącym sobie na rynku PKW (w 2008 r. miał ok. 70 mln zł zysku netto, w 2009 r. ponad 100 mln zł), to nie przypadek. Po pierwsze – był on już prezesem PKW od 2004 r., po drugie – od 2006 r. kierował Kompanią Węglową. A to jej kopalnia Bolesław Śmiały lada moment trafi do grupy Tauronu, która w PKW ma już dwie kopalnie (Sobieski w Jaworznie i Janina w Libiążu). Bolesław Śmiały jest już połączony taśmociągiem z elektrownią Łaziska należącą do Tauronu.
W branży się mówi, że to Pawłaszek ma przyspieszyć przejęcie przez Tauron Bolesława Śmiałego. – Może i tak jest, znam bowiem zarówno specyfikę kopalń PKW, jak i tej, jeszcze należącej do Kompanii Węglowej – mówi „Parkietowi” Pawłaszek. Według naszych informacji włączenie nowej kopalni do Tauronu nastąpi już po jego czerwcowym debiucie na GPW. Za przekazane aktywa Kompania Węglowa dostanie ok. 2 proc. akcji energetycznej spółki. Jakie jeszcze zadania stoją przed nowym prezesem? – Chodzi też o lepsze powiązanie z energetyką i zwiększenie wydobycia – dodaje Pawłaszek. W wieloletniej strategii Tauronu znajduje się zapis o zwiększeniu udziału węgla z własnych źródeł z 4,9 mln ton w 2009 r. do 7,5 mln ton w 2012 r.
Ze spółek węglowych na giełdzie jest na razie Bogdanka. Choć w czerwcu zadebiutuje Tauron, a PKW wchodzi w skład grupy, to z informacji „Parkietu” wynika, że nie wyklucza się wejścia PKW na giełdę. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, niewykluczone, że koncern zostanie poszerzony o kolejne kopalnie.
Czy z tym wszystkim poradzi sobie stary-nowy prezes PKW? – Niewątpliwie, bo zna specyfikę i górnictwa, i energetyki – mówi o byłym szefie Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. Grzegorz Pawłaszek ma 56 lat. Pracę zaczynał w latach 80. w kopalni Jaworzno. W PKW zastąpi Andrzeja Szymkiewicza, który zostanie wiceprezesem.
[ramka][b]Grupa Tauron odlicza dni do debiutu. Prospekt jutro?[/b]