WIG20 musi nadążać za zmianami

Z Ludwikiem Sobolewskim, prezesem Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, rozmawia Bartłomiej Mayer

Publikacja: 04.06.2010 08:54

WIG20 musi nadążać za zmianami

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

[b]Ilu debiutów spodziewa się pan w tym roku na głównym parkiecie GPW i na NewConnect? [/b]

Do 20 na głównym rynku akcji i około 30 na NewConnect. Do nowych spółek na głównym parkiecie zaliczam też te, które zgodnie z logiką rozwoju przechodzą z rynku alternatywnego. Jest to bowiem nowe wydarzenie rynkowe, poszerzenie oferty dla inwestorów na parkiecie, który pod względem struktury bazy inwestorów jest przecież inny niż NewConnect. Choć te liczby wydają się duże, zwłaszcza na tle innych rynków europejskich, dojście do 400 spółek notowanych na rynku regulowanym nie będzie łatwe. Zauważamy bowiem, że nasza giełda w coraz większym stopniu jest miejscem dokonywania różnego rodzaju transakcji, w tym także takich, które powodują odpływ spółek z rynku publicznego. Jest to jednak normalne i świadczy o dojrzałości rynku kapitałowego.

[b]Czy tegoroczne debiuty będą się czymś istotnym różnić od tych z lat poprzednich?[/b]

Z pewnością. Przede wszystkim jest to rok wielkich debiutów, dużych ofert, znacznego przyrostu kapitalizacji, istotnego wzrostu free-float. Te debiuty mają strategiczne znaczenie dla przyszłości giełdy, bo w szczególnie silny sposób plasują GPW, jako międzynarodowy rynek. Wywołują zainteresowanie globalnych pośredników i ich klientów. Poza tym dzięki odpowiedniej polityce dotyczącej struktury ofert publicznych realizowanych przez MSP i trybowi prowadzenia zapisów nastąpi umocnienie obecności naszego parkietu wśród inwestorów indywidualnych. Mówię o akcjonariacie obywatelskim, który kreuje minister skarbu. Jeżeli zaś chodzi o rozkład geograficzny, to intensyfikujemy wysiłki akwizycyjne w regionie. Sytuacja ekonomiczna w krajach, które są dla nas istotne, bo też mają znaczenie dla przyszłości GPW, na pewno sprzyja temu bardziej niż w apogeum kryzysu.

[b]Będą kolejne rekordy? [/b]

Prawdopodobnie padną rekordy, jeśli chodzi o łączną wielkość ofert publicznych, zwiększenie kapitalizacji GPW w jednym roku, przyrostu liczby rachunków indywidualnych. Będzie to także dobry rok pod względem obrotów, choć zapewne nie rekordowy. Wchodzą jednak nowe instrumenty, np. krótka sprzedaż, które zwiększą płynność. Trzy sesje z największymi obrotami w historii GPW to sesje tegoroczne.

[b]Jak wygląda zainteresowanie zagranicznych podmiotów debiutami na GPW? [/b]

Ono jest. Musi jednak być dwustronne, to znaczy nasi inwestorzy muszą akceptować specyficzne ryzyko wiążące się z inwestycjami w spółki o rezydencji zagranicznej. Widać, że jest pod tym względem coraz lepiej. Wśród 30 spółek o najwyższych obrotach mamy aż trzy – cztery zagraniczne. Prawdziwą furorę wśród inwestorów robią spółki ukraińskie.

[b]Czy stan polskiej gospodarki na tle gospodarki UE ma dla przyszłych debiutantów jakieś znaczenie. Czy widać to w tym zainteresowaniu debiutami na GPW?[/b]

Ma znaczenie pośrednie. Spółki poszukują kapitału tam, gdzie rynek żyje i ma się dobrze, a widać to po kondycji zarówno rynku IPO, jak i wtórnego. A ta zależy w dużym stopniu od sytuacji makroekonomicznej. Pomaga też to, że Polska, jako zielona wyspa nie jest tak silnie sprzężona z gospodarkami innych krajów, jak bezzasadnie przyjmowano – i co było niestety widać w reakcjach inwestorów zagranicznych – w 2008 r.

[b]Przewiduje pan, w związku z dużymi debiutami, fluktuacje w składzie indeksów?[/b]

Mieliśmy już w tym roku nadzwyczajną korektę składu WIG20 i zapewne dokona się ona raz jeszcze. Warunki, od których to zależy, są jasne i publicznie znane. Przyjęliśmy jako zasadę, w tej niezwyczajnej sytuacji, że indeks najpłynniejszych i największych firm powinien nadążać za zmianami na rynku. Stąd szybkie wejście do WIG20 PZU. Poinformowaliśmy o tym formalnie z kilkudniowym wyprzedzeniem, bo rynek nie powinien być zaskakiwany. Ale rynek szybko reaguje – jako już dostatecznie głęboki – absorbuje zmiany. Zasada, że WIG20 bez zwłoki pokazuje wejście na rynek gigantów i daje tę ekspozycję GPW na całe otoczenie, krajowe i międzynarodowe, sprawdziła się znakomicie w przypadku PZU i będziemy ją stosować także w przyszłości. Oby jak najczęściej, bo to będzie znak, że na rynku kapitałowym dzieje się coś, co ma dla niego wymiar bez przesady historyczny.

[b]Czy można się już pokusić o jakieś przewidywania dotyczące debiutów w 2011 r.?[/b]

Za jakiś czas będzie to bardziej wartościowe. A potem pewnie coś się zmieni, jeśli chodzi o publiczne formułowanie przeze mnie tego rodzaju przewidywań. Bo ten rok przejdzie do historii GPW, a nie wątpię, że i całego rynku finansowego, pod znakiem debiutu jeszcze jednej spółki – Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Mamy ambicje, żeby – m.in. jeśli chodzi o budowę akcjonariatu obywatelskiego – był to też debiut znaczący. A potem prognozy co do rynku IPO staną się zarazem prognozami wyników spółki publicznej.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF