Inwestorzy zareagowali w ten sposób na publikację zaskakująco dobrych, przynajmniej nominalnie, wyników finansowych dewelopera.

Zarejestrowana w Luksemburgu spółka zaksięgowała w minionym półroczu 163 mln euro przychodów (23-proc. wzrost) i wykazała 237 mln euro zysku netto przypadającego na akcjonariuszy spółki wobec blisko 200 mln euro pod kreską przed rokiem. O nadzwyczajnym zarobku spółki przesądziło 270 mln euro jednorazowego zarobku związanego z restrukturyzacją zadłużenia obligacyjnego na mocy zaakceptowanego w maju przez paryski sąd gospodarczy planu naprawczego.

Akcjonariuszy spółki z Luksemburga cieszyć może również 27 mln euro zysku na aktualizacji wycen nieruchomości. Biorąc pod uwagę idące w setki milionów euro straty z tytułu odpisów na aktualizacji wartości portfela, jakie Orco wykazywało jeszcze przed rokiem, odwrócenie tego trendu jest pozytywnym sygnałem.

Analitycy, choć wyniki finansowe oceniają pozytywnie, przestrzegają jednak przed popadaniem w hurraoptymizm. Nierozwiązanym problemem pozostają kredyty, których zapisy umowne (tzw. kowenanty) zostały naruszone w momencie spadku wycen aktywów spółki. Ponadto oczyszczając wyniki Orco z wpływu przeszacowań wartości aktywów i wydarzeń jednorazowych, wciąż otrzymujemy stratę.