Tylko dwie oferty zakupu akcji Polic i Puław?

Spółka pracownicza Chemia-Puławy przedstawiła wiążącą propozycję nabycia 50,7 proc. akcji Zakładów Azotowych Puławy. ZAP z kolei chcą kupić 10 proc. walorów Zakładów Chemicznych Police od Skarbu Państwa oraz ich papiery nowej emisji

Publikacja: 01.12.2010 08:00

Spółka pracownicza Chemia- -Puławy kierowana przez Rafała Nowaka chce nabyć w?dziesięciu ratach kont

Spółka pracownicza Chemia- -Puławy kierowana przez Rafała Nowaka chce nabyć w?dziesięciu ratach kontrolny pakiet akcji Zakładów Azotowych Puławy.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Wiążącą ofertę zakupu 50,7 proc. akcji Zakładów Azotowych Puławy od Skarbu Państwa złożyła spółka pracownicza Chemia-Puławy. Czy któryś z pozostałych trzech dopuszczonych do dalszego etapu prywatyzacji podmiotów przedstawił jeszcze swoją propozycję? – na razie nie wiadomo. Do złożenia warunkowej oferty przejęcia Zakładów Chemicznych Police przyznały się Puławy. Ewentualny konkurent w walce o tę firmę jeszcze się nie ujawnił. W tym przypadku do przedstawienia wiążących propozycji były uprawnione dwa podmioty.

[srodtytul]Płatność w ratach [/srodtytul]

Spółka zabiegająca o przejęcie Puław przedstawiła ofertę, którą oparła na tak zwanym modelu dywidendowym. – Oznacza to, że będziemy płacić za kupowany pakiet akcji w rocznych ratach z dywidend Puław z lat przyszłych. W zamian za to oferujemy Skarbowi Państwa premię, której wysokość będzie co roku spadać ze względu na malejącą wartość pozostałego do spłaty zobowiązania – mówi Rafał Nowak, prezes spółki pracowniczej.

Dodaje, że raty będą uiszczane przez dziesięć lat. Jaką konkretnie kwotę chcą Skarbowi Państwa zapłacić pracownicy, nie podaje, gdyż jest to informacja objęta klauzulą poufności. Zapewnia, że jest ona wyższa niż wyceny podawane przez giełdowych analityków, co może oznaczać złożenie oferty opiewającej na ponad 800 mln zł. Na razie nie wiadomo też, skąd załoga weźmie pieniądze na zapłatę pierwszej raty, która może opiewać na ponad 100 mln zł. – Rozważamy różne opcje pozyskania pieniędzy. Poza środkami własnymi wniesionymi przez pracowników i kredytami bankowymi mogą to być wpłaty na poczet naszego kapitału dokonywane przez lokalne samorządy. Ale w tym zakresie muszą się zmienić obecnie obowiązujące przepisy, które utrudniają przeprowadzenie takiej operacji – mówi Nowak.

Przedstawiciele spółki Chemia-Puławy nie chcą również mówić o szczegółach ewentualnego wezwania. – Resortowi skarbu przedstawiliśmy harmonogram prac związanych z ogłoszeniem wezwania. Zanim jednak podamy jego szczegóły, musimy zostać wybrani na inwestora strategicznego i uzyskać zgodę UOKiK na przejęcie Puław – twierdzi Nowak.

[srodtytul]Propozycja z warunkami[/srodtytul]

Firma azotowa z Puław złożyła z kolei warunkową ofertę zakupu akcji Polic. Zanim zdecyduje się zainwestować w ten podmiot, domaga się przeprowadzenia restrukturyzacji jego zadłużenia. W zamian proponuje objęcie nowej emisji akcji oraz nabycie 7,5?mln walorów od Skarbu Państwa stanowiących 10 proc. kapitału Polic. Po emisji Puławy zwiększyłyby swój udział do 33 proc. Docelowo zarząd deklaruje chęć przejęcia kontrolnego pakietu. Nie precyzuje, o jaki konkretnie pakiet chodzi.

Puławy wcześniej wielokrotnie informowały, że mają zamiar konsolidować rynek chemiczny w Polsce. Oprócz Polic do swojej grupy chcą włączyć Gdańskie Fosfory należące do Ciechu. W ubiegłym miesiącu złożyły warunkową ofertę nabycia 89,6 proc. ich udziałów.

[ramka][b]Prywatyzacja wielkiej chemii[/b]

[b]Podział na grupy[/b] - Polskie spółki chemiczne zostały podzielone na dwie grupy. W skład tzw. I grupy chemicznej, która według pierwotnych planów miała być sprzedana jeszcze w 2009 r., weszły trzy firmy: Azoty Tarnów, Ciech oraz Zakłady Azotowe Kędzierzyn (obecnie ZAK). W skład II grupy chemicznej, którą miały tworzyć podmioty przejmujące i integrujące branżę, wchodziły m.in. Puławy i Police. Ten podział nie jest już aktualny.

[b]Wybór liderów [/b] - To Azoty Tarnów stały się jednym z potencjalnych centrów integracji branży chemicznej. Przed dwoma laty tarnowska spółka została już właścicielem niemieckiej firmy Unylon Polymers. Miała w planach również przejęcie należącej do Anwilu czeskiej firmy Spolana. Podobną rolę teraz mają do spełnienia także Puławy. Stają się kolejnym konsolidatorem na chemicznym rynku. Tymczasem Police, które początkowo same miały przejmować, aby przetrwać, muszą się głęboko zrestrukturyzować. [/ramka]

[ramka][b]MSP poda nazwy oferentów przed świętami[/b]

Ministerstwo Skarbu Państwa na razie nie przekaże informacji o tym, kto złożył oferty zakupu akcji Zakładów Chemicznych Police i Zakładów Azotowych Puławy, a nawet ile ich było. Pierwotnie jego przedstawiciele obiecali to zrobić zaraz po upływie terminu składania wiążących propozycji, czyli wczoraj po południu.

– Oferty zbierał bank BZ WBK. Teraz czekamy na jego oceny i – dopiero jak się z nimi zapoznamy – podamy, kto stara się o zakup Polic i Puław – mówi Maciej Wewiór, rzecznik prasowy resortu skarbu. Dodaje, że ministerstwo o dalszym etapie prac związanych ofertami chce poinformować rynek przed świętami Bożego Narodzenia. Dziś wiadomo jedynie, że ofertę na zakup Puław złożyła spółka pracownicza.

MSP na razie nie chce się odnosić do przedstawionych w niej propozycji. Z kolei o ofercie złożonej przez Puławy na zakup walorów Polic przedstawiciele skarbu mówią jako o decyzji zarządu giełdowej spółki, który samodzielnie wyznacza kierunki rozwoju przedsiębiorstwa.[/ramka]

[ramka][b]Michał Buczyński - Millennium Dom Maklerski[/b]

Nie wykluczam, że resort skarbu zdecyduje się sprzedać akcje Puław spółce pracowniczej. Jeśli jednak otrzyma inne atrakcyjne oferty od podmiotów dysponujących zapleczem kapitałowym i mogących wnieść know-how, to szanse pracowników Puław na odkupienie pakietu od MSP znacznie zmaleją. Nie są oni w stanie dostarczyć nowoczesnych technologii oraz sfinansować inwestycji rozwojowych, co mógłby zapewnić inwestor branżowy. Poza tym konstrukcja płatności za akcje Puław rozłożonych na wieloletnie raty i finansowanych z wypracowywanego zysku jest, moim zdaniem, niepewna. Co będzie w sytuacji, gdy przedsiębiorstwo nie będzie w stanie w jakimś momencie zarobić na kolejną ratę.

[b]Kamil Kliszcz - Dom inwestycyjny BRE Banku[/b]

Moim zdaniem poprzez przejęcie przez Puławy 33-proc. pakietu Polic (i tym samym brak pełnej kontroli) trudno będzie Puławom wygenerować dodatkową wartość dla akcjonariuszy w wyniku tej transakcji. Dlatego inwestycję w Police oceniamy jako ryzykowną zarówno ze względu na bagaż zobowiązań tej spółki, jak i oczekiwaną presję na marże na nawozach związane z możliwymi podwyżkami cen soli potasowej i fosforytów. Jako że konstrukcja oferty Puław nie przewiduje wezwania na akcje, w krótkim terminie będzie neutralna dla kursu papierów Polic. W średnim terminie wejście inwestora branżowego i dokapitalizowanie może jednak przynieść dodatkową wartość akcjonariuszom. [/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?