Kolejne kwartały pod znakiem stagnacji

Prognozy. Ożywienie polskiej gospodarki dopiero w 2014 r. – stwierdzili ekonomiści na debacie Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.

Publikacja: 22.05.2013 06:00

– Paniki nie ma – mówił Witold Orłowski na kongresie.

– Paniki nie ma – mówił Witold Orłowski na kongresie.

Foto: Archiwum

Prelegenci zaznaczyli, że najbliższe kwartały dla polskiej gospodarki miną pod znakiem stagnacji lub nieznacznego wzrostu. – Gospodarka i popyt wewnętrzny wyhamowały do zera. Załamania?ni paniki nie ma i udało się uniknąć recesji. Wpadliśmy jednak w nieprzyjemną stagnację, co odbija się negatywnie na rynku pracy – podkreślił prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

Czas stagnacji

– W tym roku z kwartału na kwartał będziemy notować symboliczną poprawę dynamiki PKB, ale to będzie poprawa statystyczna. W I kwartale ubiegłego roku mieliśmy wysoką bazę, która z kolejnymi trzema miesiącami była coraz niższa – wyjaśniła dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

Również zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole Bank Polska, na razie trzeba żyć ze świadomością stagnacji. – Spodziewam się, że w II kwartale PKB rok do roku przyspieszy o 0,6 proc., a kwartał do kwartału najwyżej o 0,1 proc. – dodał.

Radosław Bodys, główny ekonomista PKO BP, podkreślił, że w minionych latach polskiej gospodarce pomogły wydatki publiczne, fundusze europejskie oraz słabszy złoty. Prawie dwie trzecie spośród obecnych na kongresie dyrektorów finansowych spółek giełdowych stwierdziło w ankiecie, że w tym roku sytuacja gospodarcza w Polsce się nie poprawi.

Zakładnicy Niemiec

– Nie mamy własnych sił, aby z tej stagnacji się wydobyć. W pewnym sensie, podobnie jak cała Europa, jesteśmy zakładnikami sytuacji gospodarczej w Niemczech – stwierdził Orłowski. Co nam pozostaje? –  Liczyć na to, aby ta największa europejska gospodarka przyspieszyła. Ma się to stać w II połowie roku, ale nie można jednoznacznie stwierdzić, czy tak się stanie. Argumentów przeciwko tej tezie na razie nie widać – dodał.

Według Borowskiego wskaźniki wyprzedzające koniunktury podają w wątpliwość tezę, że II poł. roku w gospodarce niemieckiej będzie lepsza. – Na razie nie ma czynnika wskazującego na mocniejsze ożywienie – powiedział. Zaznaczył, że gospodarka naszych sąsiadów przyspieszy, kiedy wyhamuje recesja w Europie Południowej. – W II kwartale nie ma co liczyć na znaczną poprawę – dodał Borowski. Podkreślił, że polskiej gospodarce nie pomaga mocny wobec euro złoty. – Dobrze by było, aby kurs ten kształtował się na poziomie 4,5–4,6.

Ożywienie w 2014 r.

– Jeśli w światowej gospodarce nie stanie się nic ważnego, nie ma powodów, aby stagnacja w polskiej gospodarce trwała nadal. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że w 2014 r.  wejdziemy na ścieżkę wzrostu, ale jego tempo nie będzie wysokie – powiedział Orłowski.

Zgodziła się z nim Starczewska-Krzysztoszek. – Wszystko wskazuje na to, że wolno, ale będziemy zwiększać dynamikę wzrostu gospodarczego. Dużo zależy od decyzji przedsiębiorców w sprawie wyjścia nie tylko poza rynek polski, ale także europejski. Jednak szans na tempo z lat 2001–2003 nie ma – zaznaczyła.

– Gdyby w sprawie prognozowania przyszłorocznej dynamiki wzrostu polskiego PKB kierować się bieżącymi wskaźnikami koniunktury, byłbym mniej optymistyczny. Ale jesteśmy gospodarką „goniącą" Europę Zachodnią, więc powinniśmy rosnąć. Scenariusz ze wzrostem w przyszłym roku na poziomie 2 proc. jest najbardziej prawdopodobny – stwierdził Borowski. Zaznaczył, że poprawiły się nastroje rynków finansowych w strefie euro. – Uwierzono, że gospodarki strefy euro mogą funkcjonować z wysokim długiem bez konieczności jego restrukturyzacji – dodał.

Bodys podkreślił poprawę sytuacji gospodarczej w USA i dobrą koniunkturę w Azji. – Jeśli nie dojdzie do pogorszenia na tych rynkach, to perspektywy dla europejskiej i polskiej gospodarki w 2014 r. są dobre – dodał na kongresie SEG, którego „Parkiet" był patronem medialnym.

[email protected]

Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy