Portfel na 2011 r. jest obiecujący

120 mln zł ma war­tość port­fel za­mó­wień gli­wic­kiej spół­ki na 2011 r. Jest o 40 proc. lep­szy niż w tym okre­sie ze­szłe­go ro­ku. Wkrót­ce je­go war­tość jesz­cze się zwięk­szy. – Ocze­ku­je­my w cią­gu dwóch naj­bliż­szych ty­go­dni pod­pi­sa­nia ko­lej­nych kon­trak­tów na oko­ło 15 mln zł – mó­wi To­masz Ko­so­buc­ki, czło­nek za­rzą­du Wa­sko

Port­fel uwzględ­nia m.in. umo­wę na za­pro­jek­to­wa­nie i wy­ko­na­nie In­te­li­gent­ne­go Sys­te­mu Trans­por­tu we Wro­cła­wiu. Umo­wa zo­sta­ła podpisana tuż przed syl­we­strem. Jej war­tość to 109,6 mln zł brut­to. Do 20 proc. kon­trak­tu zo­sta­nie roz­li­czo­ne w 2011 r. Po­zo­sta­ła część w la­tach 2012–2013 – mó­wi Ko­so­buc­ki. Wa­sko jest li­de­rem kon­sor­cjum, któ­re zbu­du­je roz­wią­za­nie. Bę­dzie jed­nak mu­sia­ło się po­dzie­lić pro­fi­ta­mi z pod­wy­ko­naw­ca­mi, któ­ry­mi są m.in. fran­cu­ska spół­ka Ger­tru­de (do­star­czy spe­cja­li­stycz­ne opro­gra­mo­wa­nie) i gieł­do­wy Elek­tro­tim (instalacje elektryczne i prace bu­dow­la­no-mon­ta­żo­we). – Na pod­wy­ko­naw­ców przy­pa­da 68 proc. war­to­ści zle­ce­nia – mó­wi przed­sta­wi­ciel Wa­sko.

Tuż przed koń­cem ro­ku in­for­ma­tycz­na fir­ma wy­gra­ła też au­kcję (po­ko­nu­jąc sze­ściu ry­wa­li) or­ga­ni­zo­wa­ną przez Cen­trum Pro­jek­tów In­for­ma­tycz­nych MSWiA na do­sta­wę i wdro­że­nie sys­te­mu IT in­te­gru­jącego apli­ka­cje, z któ­rych ko­rzy­sta­ją wo­je­wódz­kie cen­tra po­wia­da­mia­nia ra­tun­ko­we­go. War­tość umo­wy, któ­rą Wa­sko bę­dzie re­ali­zo­wa­ło wspól­nie z DGT, to 9,1 mln zł. Zo­sta­nie zre­ali­zo­wa­na w pół ro­ku od pa­ra­fo­wa­nia za­mó­wie­nia.

Kil­ka dni wcze­śniej na­zwa Wa­sko wy­pły­nę­ła też w kon­tek­ście zbu­do­wa­nia no­wej pol­skiej Enig­my – wy­so­kiej kla­sy urzą­dze­nia kryp­to­gra­ficz­ne­go. Ko­so­buc­ki, z oczy­wi­stych wzglę­dów, nie chce jed­nak roz­ma­wiać o ko­rzy­ściach fi­nan­so­wych zwią­za­nych z tym przed­się­wzię­ciem, któ­re re­ali­zo­wa­ne by­ło wspól­nie z na­ukow­ca­mi z Woj­sko­wej Aka­de­mii Tech­nicz­nej.

Ko­so­buc­ki nie ukry­wa, że so­lid­ny port­fel za­mó­wień po­wi­nien się prze­ło­żyć na lep­sze wy­ni­ki Wa­sko w 2011 r. – Nasz bu­dżet na przy­szły rok jest am­bit­ny – po­twier­dza. De­kla­ru­je, że spół­ka chce mieć więk­sze przy­cho­dy i zy­ski niż w 2010 r. – Na­szym ce­lem jest 5-proc. ren­tow­ność net­to spół­ki – za­po­wia­da.

W bie­żą­cym ro­ku po trzech kwar­ta­łach Wa­sko na po­zio­mie skon­so­li­do­wa­nym mia­ło 189,9 mln zł przy­cho­dów (45 proc. wię­cej niż rok wcze­śniej) i 4,37 mln zł zy­sku net­to (rok wcze­śniej stra­ta się­ga­ła 1,28 mln zł. We­dług Ko­so­buc­kie­go ostat­ni ze­szło­rocz­ny kwar­tał był rów­nież bar­dzo do­bry dla spół­ki. – Na­sze ca­ło­rocz­ne ob­ro­ty bę­dą więk­sze, a zysk net­to zde­cy­do­wa­nie wyż­szy niż w 2009 r. – uci­na wą­tek. W 2009 r. gieł­do­wa gru­pa mia­ła 244 mln zł ob­ro­tów i 1,1 mln zł czy­ste­go zy­sku.

De­kla­ru­je, że Wa­sko ra­czej nie po­dzie­li się pro­fi­ta­mi z ak­cjo­na­riu­sza­mi. – W 2011 r. cze­ka nas re­ali­za­cja du­żych kon­trak­tów, któ­re wy­ma­ga­ją an­ga­żo­wa­nia znacz­ne­go ka­pi­ta­łu. Po­nad­to star­tu­je­my w ko­lej­nych prze­tar­gach, któ­rych łącz­na war­tość to 300 mln zł. Li­czy­my, że część z nich uda nam się zdo­być – pod­su­mo­wu­je.