W czołówce branży bez zmian

Giełdowe spółki rzadziej zmieniają audytorów. To efekt poprawy koniunktury. Liderem pod względem liczby badanych firm jest Ernst & Young

Aktualizacja: 27.02.2017 02:10 Publikacja: 24.02.2011 11:46

W czołówce branży bez zmian

Foto: GG Parkiet

[[email protected]][email protected][/mail]

Ubiegły rok nie przyniósł większych zmian w czołówce zestawienia firm audytorskich obsługujących spółki giełdowe. Dominacja wielkiej czwórki: KPMG, Ernst & Young Audit, Deloitte Audyt i PwC wciąż jest ogromna. Badają one raporty ponad jednej czwartej wszystkich giełdowych firm, których aktywa stanowią prawie 93 proc. łącznych aktywów wszystkich spółek z warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Ale w porównaniu z innymi rynkami europejskimi w Polsce ta dominacja i tak nie jest duża. Np. spośród 100 największych firm notowanych na giełdzie londyńskiej, aż 99 obsługuje wielka czwórka. Na GPW z pierwszej setki największych firm audytują oni tylko 68 firm.

[srodtytul]Konsolidacja branży[/srodtytul]

W ubiegłym roku raporty giełdowych firm przebadało 84 audytorów, czyli dokładnie tyle, ile w roku poprzednim. Tym samym obserwowany w poprzednich latach spadek liczby spółek audytorskich badających sprawozdania firm z giełdy został wyhamowany. Ale w kolejnych latach ten trend może wrócić.

Zdaniem Ewy Jakubczyk-Cały, prezes PKF Consult, jeśli proponowane przez Komisję Europejską zmiany w ramach tzw. Zielonej Księgi wejdą w życie, może nastąpić proces konsolidacji mniejszych podmiotów audytorskich. W ramach założeń „Zielonej Księgi” potrzebne jest między innymi większe zróżnicowanie na rynku usług audytorskich, poprzez wspieranie mniejszych podmiotów.

Warto zwrócić uwagę, że mniejsze podmioty już zacieśniają współpracę. W ubiegłym roku powstała grupa ReVision z siedzibą we Frankfurcie, skupiająca 6 podmiotów audytorskich działających w różnych regionach Polski. Znalazły się w niej również znane z obsługi giełdowych przedsiębiorstw: Kancelaria Porad Finansowo-Księgowych dr Piotr Rojek oraz ReVision-Katowice. Z zebranych przez nas danych wynika, że powstała grupa obsługuje łącznie 17 giełdowych podmiotów, czyli zaledwie dwie mniej, niż należące do wielkiej czwórki PwC.

– Taka konsolidacja pozwala na samodzielną działalność w grupie małych i średnich przedsiębiorstw oraz wspólną obsługę dużych jednostek, prowadzących działalność na terenie całego kraju. Korzyści są po obydwu stronach: firmom audytorskim skupionym w sieci umożliwia dostęp do większego rynku usług, a klienci mają większy wybór wśród firm audytorskich – mówi wiceprezes ReVision-Rzeszów Stanisław Król. W jego ocenie z czasem, wraz z rosnącą konkurencją, śladem Grupy ReVision pójdą również inne mniejsze podmioty z branży.

[srodtytul]Mniej firm zmienia audytora[/srodtytul]

Dość wyraźnie spadł odsetek przedsiębiorstw, które zmieniły firmę audytorską. O ile w roku 2009 sięgał on 25 proc., w roku ubiegłym wyniósł około 16 proc. Wpływ na to ma z pewnością poprawa sytuacji finansowej spółek notowanych na GPW, które już nie szukają oszczędności wszędzie, gdzie to możliwe, w tym w usługach audytorskich.

Liderem pod względem liczby audytowanych spółek jest Ernst & Young Audit, który przebadał raporty 35 firm. Wśród nich znalazło się dwóch ubiegłorocznych debiutantów: Tauron i Robyg. Najbardziej łakomy kąsek trafił jednak do konkurencji. Mowa o PZU, którego raport bada obecnie Deloitte Audyt. Migracja klientów między E&Y i Deloitte dotyczy też innych spółek. Do E&Y przeszedł deweloper LC Corp i grupa Lotos. Wcześniej Telekomunikacja Polska zmieniła audytora na firmę Deloitte.

Obie firmy to ścisła czołówka firm audytorskich w Polsce. Obydwie mają uznaną renomę i markę. Powodem przechodzenia firm musi być zatem wynegocjowana cena za usługi.

W przypadku TP SA przejście do Deloitte Audyt oznacza oszczędności rzędu 10 proc. rocznie tylko za badania raportów. Gdy uwzględnimy inne usługi, poziom oszczędności drastycznie rośnie. Dość powiedzieć, że w 2008 roku, kiedy audytorem telekomunikacyjnego giganta był E&Y, TP SA zapłaciła prawie 11 mln zł. W ubiegłym roku, po zmianie audytora, już tylko nieco ponad 8,1 mln zł. W tym przypadku wpływ na zmianę firmy audytorskiej miał też fakt, że audytorem France Telekom, głównego udziałowca Telekomunikacji Polskiej, jest właśnie Deloitte.

Inny duży transfer miał miejsce w przypadku Fortis Banku, który zmienił audytora z KPMG na Mazars Audyt. Tu również powodem zmian mogły być koszty.

[srodtytul]KPMG bada największych[/srodtytul]

Z zebranych przez nas danych wynika, że wynagrodzenie firm audytorskich z tytułu badania sprawozdań finansowych giełdowych spółek (rocznych i półrocznych) wynosi od 0,01 do 0,04 proc. wartości aktywów badanych firm. Oznacza to, że największy interes na giełdowych spółkach robi KPMG, choć pod względem liczby badanych przedsiębiorstw jest dopiero na piątym miejscu. Z naszych danych wynika bowiem, że KPMG bada sprawozdania firm, których łączne aktywa sięgają 440 mld zł. Oznacza to, że pod tym względem kontroluje prawie 37 proc. rynku. Na drugim miejscu jest PwC z 22-proc. udziałem. Ernst & Young Audit kontroluje niespełna 20 proc. rynku, a Deloitte – 14 proc. O tym, jak wielka przepaść dzieli wielką czwórkę od reszty stawki, niech świadczy fakt, że kolejny audytor – Mazars & Guerard Audyt ma zaledwie 2 proc. rynku, i to głównie dzięki pozyskaniu dużego klienta w postaci wspomnianego wyżej Fortis Banku.

[ramka]

[b]Jacek Hryniuk, partner działu audytu w Ernst & Young[/b]

Spółki publiczne to spółki będące w awangardzie zawierania kompleksowych transakcji, których odzwierciedlenie w księgach finansowych wymaga często bardzo szczegółowej i głębokiej wiedzy. Dzięki temu, że obsługujemy tak dużą liczbę spółek publicznych, mamy możliwość zdobywania coraz większych doświadczeń zarówno w typowym badaniu sprawozdań finansowych, jak i w innych pracach atestacyjnych koniecznych przy nowych emisjach kapitału, akwizycjach czy też innych transakcjach kapitałowych.Nie ulega wątpliwości, że zarówno zakres pracy biegłego rewidenta, jak i rodzaj produktów opracowywanych przez audytora będzie ulegał zmianie. Nie będzie to jednak proste, gdyż zwiększającym się oczekiwaniom w stosunku do podmiotu badającego towarzyszy wyraźna tendencja do coraz niższych cen. Dopóki rynek nie będzie doceniał innych aspektów pracy audytora niż cena, dopóty nie będzie można oczekiwać istotnej, jakościowej zmiany badania.

[b]Ewa Jakubczyk-Cały, prezes PKF Consult[/b]

Dla spółki najważniejsza powinna być jakość audytu i wiarygodność sprawozdania. Zaufanie otoczenia do audytora i rzetelność sprawozdania finansowego to obecnie narzędzia spółki w zakresie polityki relacji inwestorskich. Ponadto przez wielu członków rad nadzorczych dobry i wiarygodny audytor postrzegany jest jako rodzaj zabezpieczenia przed odpowiedzialnością za sprawozdawczość.

Badanie spółek giełdowych obliguje audytora do przejęcia odpowiedzialności za realizację usługi wobec szerokiego publicznego grona inwestorów. Wymaga też znajomości funkcjonowania rynku kapitałowego i dyscypliny rewizji. Firmy audytorskie muszą się także liczyć z częstymi kontrolami badania sprawozdań, realizowanymi przez Krajową Komisję Nadzoru. Mimo to uważam, że warto zabiegać o badanie sprawozdań spółek giełdowych. Właśnie te szczególne wymogi stają się motorem doskonalenia organizacji firm audytorskich i ich pracowników.[/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?