BGŻ: cena maksymalna nierealna

Zarządzający twierdzą, że Skarb Państwa sprzeda akcje BGŻ po 73 zł, a nie po maksymalnej cenie wynoszącej 90 zł. Nie liczą też na duże zyski podczas pierwszej sesji

Aktualizacja: 25.02.2017 20:20 Publikacja: 07.05.2011 02:53

Siedziba BGŻ w Warszawie. Bank powstał w 1975 r., w 2004 r. jego akcjonariuszami zostały Europejski

Siedziba BGŻ w Warszawie. Bank powstał w 1975 r., w 2004 r. jego akcjonariuszami zostały Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz Rabobank. Holenderski inwestor odkupił później akcje od EBOR.

Foto: Archiwum

Kierownictwo BGŻ zakończyło spotkania z zarządzającymi polskimi funduszami. Odbyło także wiele spotkań z inwestorami w Londynie, aby promować ofertę sprzedaży  37,2 proc. akcji spółki przez Skarb Państwa. Władze spółki odwiedzą jeszcze Frankfurt, rozważana jest także wizyta w Nowym Jorku.

Rynek zgodnie ocenia transakcję jako trudną. W ocenie zarządzających resortowi skarbu trudno będzie uzyskać maksymalną zakładaną cenę 90 zł za walor, co odpowiada wartości oferty 1,44 mld zł.

[srodtytul]Jeżeli kupować, to tanio[/srodtytul]

Z ankiety przeprowadzonej wśród zarządzających OFE?i TFI wynika, że skłonni są oni zapłacić za walory BGŻ zaledwie 63 zł (średnia z 13 odpowiedzi). Przy takiej cenie wartość oferty spada do 1 mld zł.

Poziom wskazywany przez fundusze jest niższy niż nieoficjalny pułap dolnych widełek w transzy dla instytucji. W prospekcie nie ma wprawdzie o nim mowy?(jest tylko informacja o cenie maksymalnej) – ale zarządzający, z którymi rozmawialiśmy, wskazywali, że sprzedający ustalił go na 66 zł.

– Nie zdziwiłbym się, gdyby w ogóle nie doszło do transakcji, ponieważ oczekiwania Skarbu Państwa i inwestorów mogą się rozminąć. Inwestorzy finansowi mogą być zainteresowani w przypadku niskiej ceny odpowiadającej wartości księgowej banku – zauważa Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. Ponieważ kapitały własne banku to niespełna 2,5 mld zł, wartość księgowa pojedynczej akcji oscyluje w granicach 58 zł.

Część zarządzających zastrzegła w rozmowie z „Parkietem”, że nie są zainteresowani ofertą. Inni sugerują, że dopiero przy poziomie 66 zł za walor zaczną się zastanawiać, czy wziąć w niej udział. Najbardziej hojne fundusze są skłonne zapłacić za papier BGŻ 70 zł.

[srodtytul]Co zrobią Holendrzy?[/srodtytul]

Zapytaliśmy także OFE i?TFI, jaką ostatecznie cenę sprzedaży akcji BGŻ może wyznaczyć Skarb Państwa. Średnia odpowiedzi wskazuje na  73 zł. Skarb Państwa zainkasowałby wtedy 1,17 mld zł. Zarządzający sądzą, że dodatkowy popyt pojawić się może z zagranicy, dopisać mogą także drobni gracze. Część z nich wskazuje na głównego akcjonariusza BGŻ – Rabobank, który od wielu lat zainteresowany był zakupem pakietu akcji należącego do Skarbu Państwa.

W prospekcie emisyjnym możemy jednak przeczytać, że „główni akcjonariusze nie zamierzają nabywać akcji sprzedawanych w ofercie”. Nie wyklucza to zakupu walorów przez fundusze z grupy Rabobanku „w normalnym toku działalności”.

Analitycy i zarządzający zauważają także, że holenderski inwestor, który dysponuje obecnie ponad 59 proc. akcji, ograniczy swój apetyt, tak aby nie przekroczyć progu 66 proc. – po którym zobowiązany jest ogłosić wezwanie na pozostałe walory. – Paradoksalnie niepowodzenie oferty jest na rękę Rabobankowi, bo wtedy może wrócić do negocjacji ze Skarbem Państwa dotyczących przejęcia pozostałych akcji – mówią zarządzający. – Dwie kultury – giełdowa, z presją na wynik, oraz spółdzielczości, z której wywodzi się holenderski bank – nie pasują do siebie. To czyni ofertę BGŻ mniej atrakcyjną – tłumaczą.

[srodtytul]Trend spadkowy[/srodtytul]

Zarządzający oczekują, że BGŻ zadebiutuje z kursem 76,5 zł. Większość ankietowanych spodziewa się na kolejnych sesjach spadku notowań. Złożyć się na to może zarówno podaż walorów sprzedawanych przez inwestorów indywidualnych, jak i gorsze wyniki BGŻ w porównaniu z innymi podmiotami sektora. – Bank o niskim zwrocie na kapitale własnym (ROE) i dużych planach inwestycyjnych powinien się zachowywać słabiej od innych przedstawicieli sektora – tłumaczy jeden z zarządzających. ROE dla BGŻ za 2010 r. to 4,6 proc., wobec średniej dla branży 10 proc.

Wśród OFE i TFI przeważają głosy, że resort skarbu zdecyduje się na dyskonto dla inwestorów detalicznych rzędu 10–15 proc. Niższa cena dla „detalu” obowiązywała także w ofercie GPW. Tam jednak popyt na akcje zarówno drobnych graczy, jak i instytucji był spory.

Zapisy na akcje w transzy detalicznej zakończą się 16 maja, budowa książki popytu dla instytucji – dzień później. wsp. K.O.

[[email protected]][email protected][/mail]

więcej na: debiutbgZ.parkiet.com

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?