Spółka zaczyna odczuwać poprawę koniunktury na rynku hotelarskim. Przychody segmentu hotelowego wzrosły o 2 proc. i sięgnęły 144 mln zł. Tempo zmian jest jednak różne w poszczególnych miastach. – Najlepsze wyniki osiągają hotele na rynku warszawskim. Na innych rynkach, jak w Katowicach lub w mniejszych miastach, pozostają na poziomie z 2010 roku lub są słabsze – zaznacza prezes Orbisu Laurent Picheral.
Sprzedaż dwóch hoteli w pierwszym kwartale podniosła wynik EBITDA całej grupy kapitałowej o 13 mln zł. Z kolei koszty finansowe ograniczono o 1,2 mln zł, do czego przyczyniła się listopadowa spłata zadłużenia w wysokości 94 mln zł. W rezultacie wynik netto za pierwsze trzy miesiące poprawił się o przeszło 13 mln zł i wyniósł 0,4 mln zł.
Dobrą prognozę dla segmentu hotelowego daje wzrost średniego przychodu na jeden pokój – do 89,2 zł. Zwiększyła się także średnia cena za pokój – 0 3 proc., co nastąpiło po raz pierwszy od połowy 2009 roku. O 1 proc. wzrosła także frekwencja w hotelach.