[b]Od początku maja główne indeksy warszawskiej giełdy są w trendzie spadkowym. Czy w tym roku zaobserwujemy jeszcze istotne ich zwyżki? [/b]
Mimo występujących na rynku zagrożeń podtrzymujemy naszą prognozę wzrostu indeksu WIG20 do 3350 punktów (w piątek wynosił 2 829 – red.), co powinno nastąpić pod koniec tego roku. Będzie to ostatni tak silny wzrost roczny w tym cyklu koniunkturalnym.
[b]Jakie branże będą ciągnąć giełdę do góry?[/b]
Przede wszystkim sektor paliwowy, płodów rolnych i chemiczny. Moim zdaniem dotychczasowy potencjał wzrostu cen akcji tych firm nie został jeszcze wyczerpany i należy się spodziewać kontynuacji zwyżek, co oczywiście nie wyklucza sytuacji, w której będą one podlegać głębszym korektom.
[b]Część analityków uważa, że małe marże rafineryjne raczej nie spowodują istotnej poprawy wyników spółek paliwowych a w związku z tym trudno oczekiwać wzrostu kursu ich akcji? [/b]