Eetek, podobnie jak jej nowy właściciel, działa w sektorze czystej energii, min. na Węgrzech i w Polsce. Firma znana jest inwestorom z GPW, ponieważ w ubiegłym roku starała się pozyskać z emisji nowych akcji równowartość około 70 mln euro. Oferta została jednak odwołana. Inwestorzy nie byli skłonni wydać na akcje Eetek tyle, ile oczekiwała sama spółka.
E-Star na przejęcie Eetek wydał 21?mln euro. Dzięki awizycji spodziewa się wzrostu przychodów w 2011 r. o 40 mln euro, czyli o ponad połowę. W sumie E-Star zapowiada, że w tym roku wypracuje 84,2 mln euro przychodów. Prognozuje jednocześnie, że w 2012 r. wzrosną one do 95,7 mln euro.
Zysk netto E-Star ma wzrosnąć z 8,4 mln euro zapowiadanych na 2011 r. do 10,6 mln euro rok później.
Węgierska spółka deklaruje, że teraz, kiedy sfinansowała już przejęcie, zajmie się wykorzystaniem efektów synergii istniejących między nią a Eetek. E-Star stał się w Polsce właścicielem Elektrociepłowni Mielec i EC Gorlice, a także Euroenergetyki – spółki handlującej energią. Zarząd E-Staru zapowiedział niedawno, że zachowa tylko te aktywa, które przynoszą zyski. W Mielcu istnieje możliwość zwiększenia produkcji ciepła i energii elektrycznej, a także podłączenia nowych klientów. W EC Gorlice spółka chce poprawić efektywność, obniżając koszty.
W sumie Węgrzy zamierzają w naszym kraju zainwestować 70 mln euro w ciągu czterech lat. Nie udało nam się jednak uzyskać wczoraj odpowiedzi na pytanie, czy oznacza to, że E-Star wkrótce będzie w Polsce startował w przetargach na kupno kolejnych elektrociepłowni.