- Jesteśmy teraz w połowie drogi – mówi w rozmowie z „Parkietem" prezes spółki Jarosław Dastych. – Zainteresowanie naszą ofertą prywatną jest znaczące. Rozmawiamy zarówno z inwestorami indywidualnymi, jak i funduszami, Równolegle pracujemy nad przygotowaniem dossier rejestracyjnego naszego pierwszego produktu weterynaryjnego, którym będzie preparat Basafal.
Preparat ma zapobiegać rozpowszechnianiu się bakterii salmonella wśród drobiu hodowlanego. Zgodnie z planami Proteon Pharmaceutical, w przyszłym roku powinno dojść do jego rejestracji w całej Unii Europejskiej. Na rynek ma trafić w 2013 r.
Bafasal zostanie zarejestrowany jako dodatek paszowy. Światowy rynek dodatków paszowych oceniany jest na około 11 mld euro. Rynek europejski to około 3,85 mld euro. Spółka nie podaje na razie, ile chciałaby uzyskać ze sprzedaży swojego preparatu.
Jak podkreśla prezes Proteon Pharmaceuticals, wartość spółki uzależniona będzie w dużej mierze od powodzenia tego projektu, choć firma może wykorzystać związane z nim technologie także w innych obszarach. Chodzi m.in. o produkcję biologicznych środków ochrony roślin oraz suplementów diety wspierających ochronę przeciw szkodliwym bakteriom układu pokarmowego.
W tej chwili Proteon Pharmaceuticals uzyskuje przychody na poziomie 800 tys. zł ze sprzedaży uslug naukowo-badawczych. W 2013 r., nie rezygnując z tej działalności, chce osiągać większość przychodów ze sprzedaży wytwarzanych preparatów.