KNF?bardzo srodze karze akcjonariuszy

Komisja Nadzoru Finansowego na wtorkowym posiedzeniu jednogłośnie nałożyła na dwie osoby fizyczne (działające w porozumieniu) kary po 250 tys. zł za dwudziestodwukrotne naruszenie obowiązków informacyjnych związanych ze znacznymi pakietami akcji.

Aktualizacja: 24.02.2017 03:24 Publikacja: 23.11.2011 00:13

Władysław Korzeniowski, inwestor indywidualny Fot. archiwum

Władysław Korzeniowski, inwestor indywidualny Fot. archiwum

Foto: Archiwum

 

Inwestorzy obracali dużymi pakietami papierów trzech giełdowych spółek: One-2-One, Procadu i Plast-Boksu. Transakcji dokonywali pomiędzy listopadem 2008 r. a wrześniem 2010 r. Ich przewinienie polegało na tym, że aż 22 razy?„zapomnieli" poinformować rynek i nadzór finansowy o przekraczaniu kolejnych progów głosów w wymienionych podmiotach (zarówno zwiększając, jak i zmniejszając swoje zaangażowanie).

Z informacji „Parkietu" wynika, że jednym z ukaranych inwestorów jest Władysław Korzeniowski, który swego czasu był dużym akcjonariuszem wszystkich trzech wspomnianych spółek. Zasiadał nawet w radzie nadzorczej One-2-

-One. Wokół niego skupionych było kilkunastu innych inwestorów pochodzących z Pomorza Zachodniego. Na rynku mówiło się o nich jako o tzw. grupie koszalińskiej. Inwestowali wspólnie w wybrane firmy.

Inwestor, który od „Parkietu" dowiedział się o otrzymaniu kary od KNF, nie ukrywał we wtorek zaskoczenia tą decyzją. – Składałem wyjaśnienia w tej sprawie. Liczyłem na inny jej finał – powiedział Władysław Korzeniowski. Nie chciał na gorąco rozmawiać, czy będzie składał odwołanie. Z naszych informacji wynika, że w „rozmowach" z Komisją wspierał go jeden z najbardziej znanych prawników na naszym rynku kapitałowym.

Kary nałożone na Korzeniowskiego i współpracującego z nim inwestora (jego tożsamość nie jest znana), jak przyznają przedstawiciele KNF, są najwyższymi w historii, jakie nadzorca nałożył na osoby fizyczne za złamanie obowiązków informacyjnych. Wyższe kary za podobne wykroczenia otrzymywali jedynie inwestorzy instytucjonalni. – Nie mieliśmy też do tej pory przypadku, żeby ukarana osoba tak wiele razy złamała przepisy – przyznaje Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć
Firmy
Arctic Paper rozczarował wynikami. Kurs szuka dna
Firmy
Dziwny spadek WIG20. „Winny” Orlen
Firmy
Portfel zamówień Zrembu pęcznieje od nowych kontraktów
Firmy
Dębica zmniejszy produkcję opon
Firmy
Akcje dostawców sprzętu dla wojska pod presją