Insiderzy sprzedawali akcje, bo obejmują nowe

W marcu szefowie spółek pozbyli się papierów za ponad 40 mln zł, a wydali na ich kupno tylko ponad 2 mln zł. Instytucje częściej informowały o zmniejszeniu udziałów

Aktualizacja: 18.02.2017 00:57 Publikacja: 02.04.2012 06:00

Insiderzy sprzedawali akcje, bo obejmują nowe

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Insiderzy, czyli osoby mające dostęp do informacji poufnych, w minionym miesiącu zawarli mniej więcej tyle samo transakcji kupna, co transakcji sprzedaży akcji. Wartościowo zdecydowana przewaga była jednak po stronie pozbywających się papierów, których rachunki powiększyły się łącznie o ponad 40?mln zł. Z kolei kupili akcje za ponad 2 mln zł – wynika z naszych wyliczeń.

Insiderzy decydowali się w marcu na sprzedaż walorów na giełdzie, bo w większości przypadków obejmowali nowo emitowane papiery. Najwięcej, bo za blisko 23 mln zł, walory ZPUE sprzedali jego wiodący akcjonariusze Bogusław i Małgorzata Wypychewicz (poprzez kontrolowaną spółkę Koronea), odpowiednio przewodniczący i wiceprzewodniczący rady nadzorczej firmy produkującej urządzenia elektroenergetyczne do przesyłu energii. Jednocześnie Koronea objęła akcje nowej emisji w ramach oferty kierowanej. Własnymi akcjami ZPUE zapłaciło w ten sposób, za wniesione aportem spółki należące do Wypychewiczów, co było kontynuacją konsolidacji branży. Główni akcjonariusze zobowiązali się do utrzymania przynajmniej przez kolejny rok co najmniej 62,5-proc. udziału w kapitale ZPUE.

Podobnie Paweł Narkiewicz, prezes Calatrava Capital, pozbył się akcji za 5 mln zł, ponieważ wcześniej objął obligacje, które zostały skonwertowane na akcje spółki. Operacja spowodowała przekroczenie progu 33 proc. głosów na WZA spółki. Sprzedając teraz walory Narkiewicz zszedł poniżej tego progu. Najczęściej w marcu o sprzedaży akcji informowali menedżerowie Netii, choć ich transakcje dotyczyły już mniejszych kwot. Uczestniczą oni jednak w programie motywacyjnym, który umożliwia obejmowanie papierów firmy na preferencyjnych warunkach.

Po stronie kupujących, najwięcej, bo blisko 1,5 mln zł, wydał Sylwester Cacek, prezes restauracyjnego Sfinksa. Zapewne odbudowuje swój portfel po sprzedaży papierów na początku roku. Wówczas, jak wynika z naszych informacji, transakcje były wymuszone przez bank, ponieważ mocny spadek kursu spółki na przełomie roku spowodował obniżenie się wartości zabezpieczeń kredytów.

Z kolei instytucje nieco częściej pozbywały się akcji spółek. Na 18 raportów, 10 dotyczyło zmniejszenia, a 8 zwiększenia zaangażowania. – Transakcje instytucji to efekt przebudowywania portfeli inwestycyjnych związany z publikacją wyników za miniony rok – uważa Marcin Materna z DM Millennium.

Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?
Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów