Pierwszy raz w historii firmy konkurs obejmie też członków zarządu, choć zgodnie ze statutem KGHM to prezes wskazuje radzie zastępców, która ostatecznie decyduje o obsadzie.

– Rozpisaliśmy otwarte konkursy, kandydować może każdy, kto spełni określone wymagania. Będziemy też korzystać z pomocy zewnętrznej firmy rekrutacyjnej – komentuje Jacek Kuciński, przewodniczący rady nadzorczej. Tłumaczy, że nowy prezes zachowa prawo do wskazania członków zarządu – zorganizowana przez radę rekrutacja ma funkcję pomocniczą.

11,34 mld zł zarobił KGHM w 2011 roku. Na dywidendę spółka może przeznaczyć około 3,4 mld zł

Konkursami rada nadzorcza będzie się zajmować już w nowym składzie. Na wniosek Skarbu Państwa 25 kwietnia dojdzie do kolejnych roszad w nadzorze, choć ostatniego przetasowania w dziewięcioosobowym organie resort dokonał pod koniec stycznia. Wówczas fotele, nie licząc trzech przedstawicieli pracowników, zachowali tylko Kuciński i Marek Panfil (SGH).

Wczoraj rada zajmowała się również dokumentami związanymi z WZA podsumowującym 2011 rok. – Kwestia podziału zysku będzie omawiana podczas posiedzenia zaplanowanego na koniec maja – mówi Kuciński. Według wstępnej rekomendacji zarządu spółka mogłaby wypłacić 30 proc. zarobku w formie dywidendy – to dałoby około 17 zł na jedną  akcję.