Zysk netto Orła Białego wzrósł o 8,7 proc., do 5,8 mln zł. Wolumen przerobionego i sprzedanego ołowiu wyniósł 13 tys. ton czyli ponad 10,8 proc. więcej niż w tym samym okresie ub.r.
- Rezultaty wypracowane w I kwartale tego roku, zarówno pod względem przerobionego i sprzedanego wolumenu ołowiu, jak i wyników finansowych są satysfakcjonujące. Wynik operacyjny w trudnym otoczeniu m.in. ze względu na łagodną zimę i generalnie niższą produkcję akumulatorów na rynku, to z pewnością powód do zadowolenia – tłumaczy Zbigniew Rybakiewicz, prezes Orła Białego.
Wysoki wolumen przerobionego i sprzedanego ołowiu rafinowanego jest podstawowym czynnikiem wpływającym na wysokość przychodów i zysków wypracowanych przez spółkę. Ponadto sprzyjały jej ceny ołowiu, które w stosunku do I kwartału 2011 roku wzrosły średnio o 12 proc. Wzrost wyniku był również pochodną niskiej bazy ze względu na niekorzystną strukturę wsadów w tym okresie (większa produkcja z ołowiu surowego niż złomu akumulatorowego, która zapewnia wyższe marże).
Inwestycje zrealizowane w roku ubiegłym już dziś zaczynają procentować. Orzeł Biały podtrzymuje plan wzrostu sprzedaży ołowiu rafinowanego w tym roku - oczekiwane możliwości spółki w tym zakresie wzrosną do 57 tys. ton. W ubiegłym roku spółka przerobiła i sprzedała 51,1 tys. ton surowca.