Traci jednak nie tylko Pekao, ale też inne duże banki - to efekt ogłoszonego przez Skarb Państwa dalszego wycofywania się z PKO BP. Resort sprzeda akcje banku o wartości 3 mld zł. - Inwestorzy często stosują strategię opartą na poszczególnych segmentach rynku. Zatem jeśli potrzebują środków na kupno akcji PKO BP, wycofują się z inwestycji w inne spółki z tego sektora. A że Pekao jest bankiem o dużej płynności, jego akcje są wyprzedawane silniej – tłumaczy Tomasz Bursa, analityk Ipopema Securities. Według prognoz analityków, wyniku banku po II kwartale będą słabsze, chociażby z uwagi na zaangażowanie Pekao w finansowanie spółek z sektora budowlanego.  - Nie powinno być to jednak zaskoczeniem dla inwestorów. Nie upatrywałbym w tym fakcie powodów przeceny Pekao – dodaje Bursa. Dodatkowo na wycenę akcji banku wpływ miało obniżenie przez Moody's ratingu jego właściciela, Unicreditu. Rodzi to obawę, że w następnej kolejności obniżenie oceny dotknie też Pekao.