W trakcie sesji kurs spadał nawet o 21,1 proc. (do 3,51 zł). O tym, że inwestorzy już od dłuższego czasu obawiają się o kondycję Alterco najlepiej świadczy to, że tylko od początku roku papiery spółki zostały przecenione o 91,7?proc.

– Niestety w ostatnim czasie obserwujemy, iż składanie wniosków o upadłość stało się dla wielu firm jednym z ważniejszych elementów ich strategii negocjacyjnej – często są to działania bezpodstawne i godzą w dobre imię spółek publicznych. Nie powzięliśmy informacji o tym, aby jakikolwiek wniosek o upadłość naszej spółki został złożony do sądu – mówi Mariusz Lewandowski, prezes Alterco.

Szef giełdowej firmy przypomina, że pod koniec roku musi ona wykupić obligacje warte 5 mln zł. – Spłata reszty zadłużenia przypada na rok 2013. Tak jak wielokrotnie zapowiadaliśmy zamierzamy część z tego zadłużenia spłacić przed czasem – zapewnia. Pieniądze na przedterminowy wykup obligacji mają pochodzić ze sprzedaży należących do spółki nieruchomości. Lewandowski liczy, że w tym roku na ten cel uda się wygospodarować około 30 mln zł. Firma zamierza jednak sprzedać nieruchomości za większą kwotę.

Zdaniem Lewandowskiego kierowanemu przez niego przedsiębiorstwu nie grozi upadłość. Zapewnia też, że Alterco nie ma żadnych przeterminowanych obligacji.